Perez ocenia dokonania Lawsona i Tsunody w Red Bullu. “Teraz widzicie, jaką robotę wykonywałem”

5 godzin temu



Sergio Perez po tym jak został ogłoszony kierowcą Cadillaka na sezon 2026, skomentował poczynania kierowców Red Bulla w tym roku.

Red Bull postanowił pożegnać się z Perezem po sezonie 2024 i zatrudnić w jego miejsce Liama Lawsona. Przygoda Nowozelandczyka trwała zaledwie 2 wyścigi, a potem został zastąpiony przez Yukiego Tsunodę, który jednak też nie osiąga satysfakcjonujących wyników.

Perez obserwował zmagania partnerów Maxa Verstappena i ma własne wnioski dotyczące postępów Lawsona i Tsunody.

“To kwestia całej dynamiki zespołu. Mają unikatowy talent w postaci Maxa i kiedy tam trafiasz, ścieżka rozwoju sprawia, iż drugiemu kierowcy jest bardzo trudno zaadaptować się do samochodu. To bardzo, bardzo nietypowy samochód, który wymaga szczególnego stylu jazdy. Ja zdołałem przetrwać tam wiele lat, ale nie jest łatwo przy sposobie, w jakim to funkcjonuje” – mówi Sergio Perez, cytowany przez racingnews365.com.



“Widzieliście to z innymi znakomitymi kierowcami przede mną i choćby po mnie. Yuki i Liam zdobyli jakisś 5 punktów… widać więc jakie to trudne i zdradliwe. Są fantastycznymi kierwocami, ale chodzi o to, jak nietypowe jest to auto do jazdy. Czasem dawałem radę sobie z nim radzić, ale gdy tylko pojawiała się jakaś zmienna w postaci deszczu czy wiatru, autem nie dawało się jednać” – dodaje Sergio.

Kierowca zwraca uwagę na to, jak był krytykowany rok temu i iż ta krytyka okazała się niesłuszna.

“Popełniasz błąd za błędem i tracisz pewność siebie. Mentalnie byłem jednak super mocny i dlatego tak długo przetrwałem. Ciążyło na mnie dużo presji, a media nastawały na mnie. Teraz zdaliście sobie sprawę, jaką pracę wykonywałem w tym samochodzie i tym zespole” – mówi Meksykanin.

Na podstawie: racingnews365.com



Idź do oryginalnego materiału