Cichy bohater Unii Leszno. Pojechał sezon życia a zostanie na zapleczu

speedwaynews.pl 2 godzin temu

Gdy Fogo Unia Leszno spadła do Metalkas 2. Ekstraligi zakładała jak najszybszy powrót do elity. Udało się tego dokonać w ekspresowym tempie i w roku 2026 Unia wraca do PGE Ekstraligi. Jednak nie każdy bohater awansu będzie ścigał się za rok w najlepszej żużlowej lidze świata. Jeden z cichych bohaterów Unii po sezonie 2025 zostanie za zapleczu PGE Ekstraligi. Pomimo tego, iż walczyło o niego wiele klubów, choćby tych z elity. Ma za sobą sezon życia i zrobił ogromne postępy, jednak przez cały czas oglądać go będzie można w Metalkas 2. Ekstralidze.

Antoni Mencel bohaterem w cieniu

Takie postacie jak Kacper Mania czy Nazar Parnitskyi są w tej chwili głównym powodem do zachwytu kibiców z Leszna. Te dwa nazwiska znajdują się na liście ulubieńców tłumu i to nie bez powodu. Kacper Mania wszedł w dorosły żużel razem z drzwiami i zasłużył na wszystkie pochwały. Młody Ukrainiec również zachwyca żużlowy świat nie tylko w polskich ligach. Jednak w tych wszystkich pochwałach często pomijany jest zawodnik, bez którego awansu Fogo Unii Leszno do PGE Ekstraligi mógłby się nie wydarzyć. Mowa tutaj o juniorze formacji ,,Byków”.

Antoni Mencel zanotował ogromny skok, jeżeli chodzi statystyki po zejściu z PGE Ekstraligi. Jego średnia wzrosła aż o 0,925 punktu na bieg. Dzięki czemu zakończył zmagania w Metalkas 2. Ekstralidze w tym sezonie ze średnią 1,730 pkt/bieg. Jest to lepszy wynik niż choćby jego kolega z pary, jakim jest Kacper Mania. Oczywiście Mania jest młodszy w tym duecie, dlatego zachwyt jego osobą jest uzasadniony. Jednak młody Mencel również ma za sobą kapitalny sezon warty pochwały.

Unia Leszno jeszcze da mu szansę?

Choć pojawiały się głosy mówiące o transferze lub wypożyczeniu juniora Unii do klubów PGE Ekstraligi, ostatecznie Antoni Mencel pozostanie w Metalkas 2. Ekstralidze. Stanie się tak za sprawą wypożyczenia do zespołu Hunters PSŻ Poznań. Choć Mencel to zawodnik, który na ten moment wygląda, jakby był w stanie odnaleźć się w najlepszej żużlowej lidze świata, to za rok kibice będą śledzić jego poczynania w barwach ,,Skorpionów”. Brak pośpiechu w powrocie do PGE Ekstraligi może okazać się bardzo skuteczny. Wielu zawodników zbyt gwałtownie wchodziło do elity, przez co tylko i wyłącznie zderzyli się ze ścianą. Wielu z nich nie było już potem w stanie odratować swoich karier.

Dlatego kolejny sezon na zapleczu PGE Ekstraligi może być dla Mencela kluczowy. Jego zadaniem na ten sezon będzie wygrywanie z młodzieżowcami drużyny przeciwnej oraz rywalizacja z seniorami. Już w zeszłym roku pokazał, iż jest w stanie nawiązywać walkę z seniorami najlepszych drużyn w Metalkas 2. Ekstralidze Żużlowej. Zresztą statystyki również mocno to podkreślają. Zakończył on sezon z lepszą średnią niż choćby Mateusz Szczepaniak czy Joshua Pickering. Oczywiście budowanie średniej przychodzi juniorom łatwiej, gdyż jadą więcej biegów przeciwko młodzieżowcom. Jednak przez cały czas są to bardzo imponujące liczby. Czy Antoni Mencel w okresie 2026 wzbudzi ponownie zainteresowanie w PGE Ekstralidze i dołączy do jakiegoś klubu na najwyższym poziomie rozgrywkowym?

Idź do oryginalnego materiału