Michele Paco Castagna w przykry sposób zakończył zmagania w Pardubicach. 77. Zlatá Přilba trwała najlepsze, kiedy to Włoch w ostatnim biegu ćwierćfinałowym zanotował paskudny wypadek. Na ostatnich metrach wjechał w Noricka Blödorna, po czym uderzył z impetem w drewnianą bandę na prostej startowej. Żużlowiec Trans MF Landshut Devils opuścił stadion w karetce i udał się do szpitala. Długo przyszło nam czekać na pierwsze wiadomości, ale znamy diagnozę.
Koniec sezonu dla Włocha
Złamany bark to powód, dlaczego Michele Paco Castagna zakończył sezon. Włoch, za pośrednictwem mediów społecznościowych, podziękował fanom za troskę i dodał uśmiechnięte zdjęcie z temblakiem. Jest to spory cios dla Edinburgh Monarchs, którzy są w świetniej formie i walczą o finał Cab Direct Championship. Castagna jest jednym z liderów, a przede wszystkim kapitanem. Jego brak będzie odczuwalny. Znajdzie to swoje odbicie w Speedway of Nations, ponieważ Włosi mają do dyspozycji jeszcze trzech zawodników. Są to Nicolas Covatti, Nicolas Vicentin i Nicolo Percotti. Jednakże zabraknie lidera tejże kadry, który mógłby dać nadzieję na odpowiedni wynik.
Słodko-gorzki sezon
Tym razem bez awansu do Grand Prix Challenge, ale również Castagna nie zwojował polskich torów. Trans MF Landshut Devils dosyć gwałtownie odstawili go od składu, przez co Włocha próżno było szukać w meczach Krajowej Ligi Żużlowej. Regularnie startował w Wielkiej Brytanii, głównie dla Edinburgh Monarchs. W połowie sezonu dołączył do Birmingham Brummies, debiutując zarazem w Rowe Motor Oil Premiership jako stały zawodnik. Paco odpuści również ostatnią rundę IM Włoch, gdzie ma jedenaście punktów przewagi nad Nicolasem Covattim. Byłoby to wyjątkowo przykre, gdyby Castagna nie dał rady obronić tytułu.
