Manchester United i Tottenham Hotspur zmierzą się ze sobą w finale Ligi Europejskiej po swoich zwycięstwach w półfinale.
Man United zdobył ogromną wygraną 7-1 w Agregate z La Liga Side Athletic Club w półfinale Ligi Europy. Tymczasem Tottenham był również na zakończeniu zwycięstwa 5-1 przy agregatu przeciwko norweskiej stronie FK Bodø/Glimt.
Teraz dwa kluby Premier League, które rozczarowały się w swoich występach w konkursie krajowym, są przeciwni walce o jedyne strzały w trofeum.
Man United zajmuje w tej chwili 15. miejsce w tabeli ligowej z 38 punktami, podczas gdy Spurs zajmuje 16. miejsce z 39 punktami, i oba mają jeszcze trzy mecze na trwającą kampanię.
Oba angielskie kluby mają wątpliwości co do ich szans na zdobycie tytułu Ligi Europy. Tottenham nie wygrał jeszcze jakiegokolwiek trofeum od 17 lat. Tymczasem Man United został pokonany przez Spurs trzy razy w tym sezonie.
Teraz, przed finałem Ligi Europejskiej, były pomocnik United Paul Scholes, wyraził zaufanie do swojego klubu dzieciństwa, wykopując Tottenham z szansą na podniesienie trofeum.
Podążaj za Jugo Mobile na WhatsApp
Co powiedział Paul Scholes?
Oczekuje się, iż finał ligi Europa będzie intensywną walką, ponieważ stawki są wysokie dla obu stron. Przemawiając po awansie obu klubów Premier League w finałach, Scholes przechylił Man United, aby zdobyć tytuł nad Tottenhamem.
Scholes porównał historię swojego byłego klubu do hiszpańskich gigantów Realu Madryt BBC Sport) iż United „wie, jak wygrać trofea” choćby w swoich szorstkich łatach, w przeciwieństwie do Spurs. Tottenham zdobył tylko jeden tytuł w tym stuleciu, który był Pucharem EFL w latach 2007–2008.
„Z jakiegoś powodu historia tego klubu jest prawie podobna do Realu Madryt – kiedy nie grają tak dobrze, przez cały czas mogą iść i wygrać Puchar Europy. Historia Manchesteru United mówi mi, iż wygrają, wiedzą, jak wygrać trofea, Tottenham nie”.
Podczas gdy Scholes podjął się nadchodzącego finału Ligi Europejskiej, okaże się, który z klubów Premier League ratuje się przed Trophyless w tym sezonie, 21 maja w San Mames.