5 godzin temu
Już dziś wystartuje finałowa runda WEC. W Bahrajnie walka będzie toczyła się w dwóch z trzech kategorii Hypercarów.
Puchar aut niefabrycznych już od jakiegoś czasu jest w rękach AF Corse #83, które miało jednego rywala – Proton #99. Ambicje Roberta Kubicy, Yifeia Ye i Phila Hansona są jednak zdecydowanie większe.
Wypowiedzi Roberta z Finali Mondiali i jego ocenę szans na mistrzostwo świata kierowców prezentowałem Wam tutaj. Na tej samej imprezie wypowiadali się również jego partnerzy z ekipy – Yifei Ye i Phil Hanson.
Kierowca fabryczny Ferrari, Yifei Ye, wypowiada się przede wszystkim w Interesie swojego producenta, choć on sam również chce walczyć o mistrzostwo kierowców.
“Nie sądzę, by nasza sytuacja w mistrzostwach była skomplikowana, choćby o ile nie jesteśmy częścią zespołu fabrycznego. Zrobimy co w naszej mocy by pomóc Ferrari w wygraniu mistrzostwa producentów. Oczywiście nasze auto nie liczy się do tej klasyfikacji, ale o ile będziemy mogli zrobić coś, by auta #50 i #51 były przed rywalami to zrobimy to” – mówi Chińczyk, cytowany przez autosport.com.
“Nadal walczymy o mistrzostwo kierowców. Nie będzie łatwo, ale damy z siebie wszystko by upewnić się, iż Ferrari wygra oba mistrzostwa” – dodaje Ye.
Chińczyk przez jakiś czas był kierowcą fabrycznym Porsche, podobnie jak Phil Hanson, który jeszcze rok temu jeździł w barwach niemieckiego producenta. Jak ocenia szanse Porsche na mistrzostwa? AF Corse #83 ma zaledwie 8 punktów przewagi nad Porsche #6.
“Trudno powiedzieć, jak szybcy i konkurencyjni będziemy na tle innych producentów, ale jestem pewien, iż Ferrari poczyniło dobre kroki i to będzie pozytywny weekend. Porsche kontynuuje rozwój w trakcie roku, podobnie jak Ferrari i trudno ocenić, gdzie będą auta 963 w ten weekend. Ja w ubiegłym roku jeździłem samochodem prywatnym i są były drobne różnice pomiędzy nim, a autami fabrycznymi o ile chodzi o ustawienia” – mówi Phil Hanson.
“Porsche wprowadziło poprawki więc jest możliwe, iż teraz ich mocne i słabe strony są zupełnie inne niż w ubiegłym roku. Ja gdy przechodziłem do Ferrari zapytałem o słabe strony 499P i powiedziano mi, iż są nimi tory z wolnymi zakrętami. Ale to z pewnością zostało poprawione i w tej chwili nie ma żadnych wyjaźnych słabości, dlatego mam nadzieję, iż będziemy konkurencyjni” – dodaje Anglik.
Hanson zwraca uwagę na różnice w prowadzeniu Ferrari i Porsche, które są dość znaczne.
“Myślę, iż Porsche jest unikatowe o ile chodzi o styl jazdy. Ferrari jest fundamentalnie zaprojektowane tak, żeby ułatwić życie kierowcom. Nie jest to trudne auto i w tym leży tajemnica wydobywania jego potencjału” – dodaje Phil.
Na podstawie: Autosport.com
