Papszun chce odejść: „Mam nadzieję, iż nie trzeba będzie tego ujawniać”

2 tygodni temu

Marek Papszun sygnalizuje chęć odejścia z Rakowa Częstochowa i objęcia Legii Warszawa. 51-letni szkoleniowiec ponownie wysłał jasny komunikat w stronę władz obecnego klubu.

Podczas środowej konferencji prasowej poprzedzającej spotkanie Rakowa z Rapidem w Lidze Konferencji trener otwarcie poinformował o gotowości zmiany miejsca pracy. Jego słowa wywołały duże poruszenie w środowisku piłkarskim, choć jak sam zapewnia, zależało mu przede wszystkim na uporządkowaniu narosłych niejasności.

– Nie wiem, czy to było mocne oświadczenie. Na poprzedniej konferencji mówiłem, iż jak będą jakieś informacje dotyczące tej sprawy, to może ktoś się do tego odniesie. Chciałem skomentować, jaka jest rzeczywistość. Wiedziałem, iż padną pytania, iż będę musiał się z tym zmierzyć. A mówię prawdę, więc powiedziałem, jak jest – powiedział Papszun w rozmowie z Polsatem Sport.

Dodał również, iż drużyna została poinformowana przed mediami. – Zawsze działałem w ten sposób. Mam ogromny szacunek do zawodników i sztabu, dlatego wszyscy usłyszeli to wcześniej – podkreślił trener.

Gdy półtora roku temu wracał do Rakowa, w kontrakcie zapisano klauzulę, która miała mu umożliwić odejście w przypadku atrakcyjnej propozycji z zewnątrz. Źródłem obecnych rozbieżności jest kwestia, czy zapis ten obejmuje także oferty z innych polskich klubów.

Papszun podczas konferencji poprosił również o powściągliwość w ocenach. Jego zdaniem opinii publicznej nie przedstawiono wszystkich ustaleń między nim a władzami Rakowa.

– Poza wąskim gronem zarządzającym klubem i mną nikt nie zna pełnych szczegółów. Mam nadzieję, iż tak pozostanie i nie będzie potrzeby ujawniania tego publicznie – podsumował szkoleniowiec.

Raków Częstochowa już dziś o 18:45 rozegra swój mecz w Lidze Konferencji z Rapidem Wiedeń, a Legia Warszawa zmierzy się o 21:00 ze Spartą Praga.