Była 95. minuta, gdy w niedzielnym meczu Realu Madryt z Atletico do bramki trafił Angel Correa. Tym samym ustalił wynik na 1:1 i pozbawił rywala szansy na odrobienie strat do FC Barcelony. Nie zabrakło w tym spotkaniu skandalicznych scen, kiedy nagle sfrustrowani fani zaczęli rzucać przedmioty, m.in. zapalniczki w kierunku Thibauta Courtoisa. Sędzia Busquets Ferrer zdecydował się wówczas przerwać mecz na 15 minut, ale na szczęście udało się go dokończyć.
REKLAMA
Zobacz wideo Kamila Witkowska: w okresie przygotowawczym przegrywałyśmy wszystkie spotkania, więc mental siada
Janusz Palikot brutalnie przejechał się po Realu Madryt. Uderzył też w komentatorów
Tomasz Ćwiąkała zdradził na antenie Canal+ Sport, iż to "czarna karta w historii ligi". Rozczarowania nie kryły również hiszpańskie media. "Zawstydzające obrazki dla Atletico i hiszpańskiego futbolu" - napisał dziennik "Marca". "Remis i wstyd" - tak swoją okładkę zatytułowała gazeta "AS". "Żenujący podział punktów" - oznajmił "Sport".
Sfrustrowany był również jeden z polskich polityków. Nie zwracał jednak zbytnio uwagi na zachowanie kibiców, natomiast przejechał się po mistrzu Hiszpanii. "Real Madryt jest najgorszą drużyną w Europie, patrząc na ceny zawodników i efekty" - przekazał Janusz Palikot na portalu X. Było to mocne stwierdzenie, natomiast na tym nie poprzestał. "Dlaczego Real jest tak nudny? Tego nie da się oglądać!" - uzupełnił.
Palikot był również zażenowany "symulkami" niektórych zawodników. "Takich oszustów jak piłkarze to choćby w PISie nie ma" - oznajmił, wbijając szpilkę w politycznych rywali. Kolejną rzeczą, która nie przypadła mu do gustu, był komentarz. "Dlaczego polscy komentatorzy nie umieją mówić o tym co się dzieje na boisku i budować emocji wokół sytuacji? Tylko ciągle jakieś analizy" - przyznał, krytykując Tomasza Ćwiąkałę oraz Piotra Labogę.
Polityk nie ma ostatnio dobrego okresu. Portal Polsat News oznajmił niedawno, iż Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na niego karę ponad miliona złotych. Powodem miały być nieprawidłowości związane z kampanią pożyczkową "Skarbiec Palikota". Dodatkowo żabka zrezygnowała ze współpracy z 59-latkiem i zorganizowała wyprzedaż jego produktów.
Real nie wykorzystał potknięcia FC Barcelony i odrobił do niej tylko punkt w tabeli ligowej. Po ośmiu kolejkach La Liga ma na koncie 18 pkt i trzy pkt straty do zespołu Hansiego Flicka.