Paddy Pimblett nie porusza tematu rodziny Topurii: Nie jestem śmieciem, jak…

1 godzina temu
Zdjęcie: Paddy Pimblett nie porusza tematu rodziny Topurii Nie jestem śmieciem, jak…


Paddy Pimblett znany jest z ostrego języka i prowokacji, ale w jednej kwestii stawia wyraźną granicę – nie zamierza uderzać w sprawy rodzinne rywala.

Od wielu miesięcy Anglik sugerował, iż UFC przedstawiło mu konkretną ofertę walki o pas wagi lekkiej z Ilią Topurią. „The Baddy” zaliczył przy tym wyraźny awans w rankingu – z ósmego na piąte miejsce – mimo iż od czasu zwycięstwa nad Michaelem Chandlerem nie stoczył kolejnego pojedynku.

Starcie Pimbletta z „El Matadorem” bez wątpienia rozpaliłoby fanów MMA na całym świecie, a medialna otoczka i konferencje prasowe przyciągnęłyby ogromną uwagę. Sam Topuria poinformował jednak, iż jego powrót do klatki musi poczekać. Powodem są problemy rodzinne i zbliżający się rozwód.

Wszystkie walki UFC obstawisz u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy na start otrzymają aż do 300 zł. Wystarczy, iż pierwszy kupon z kursem min. 2.5 obstawicie za 50 zł, za co otrzymacie 150 zł we freebetach. A to tylko jeden z wielu bonusów na start.

TYPKURSYBUKMACHER
Justin Gaethje wygra walkę2.65FORTUNA
Paddy Pimblett wygra walkę1.45FORTUNA

Paddy Pimblett: Nienawidzę go, ale nie jestem śmieciem jak Covington

W styczniu Paddy Pimblett wróci do akcji – na gali UFC 324 zmierzy się z Justinem Gaethje o tymczasowy pas mistrzowski wagi lekkiej. W najnowszym wywiadzie Brytyjczyk ponownie odniósł się do Ilii Topurii, jednak tym razem ton jego wypowiedzi był wyraźnie bardziej wyważony.

Pimblett przyznaje, iż wciąż żywi negatywne emocje wobec „El Matadora”, ale podkreśla, iż nie zamierza wykorzystywać prywatnych problemów rywala w medialnej wojnie. Przy okazji wbił też szpilę w Colby’ego Covingtona, który w przeszłości wielokrotnie atakował rodziny Kamaru Usmana czy Leona Edwardsa.

Wciąż go nienawidzę, zresztą wiem, iż z wzajemnością. Nie lubimy się i wciąż mamy ochotę spuścić sobie nawzajem lanie, ale dopiero w klatce – powiedział Pimblett w rozmowie z The Idependent.

Rodzina to coś innego. Nigdy, przenigdy nie poruszam tego tematu i wiem, iż on nie będzie mówił o mojej. Nie idzie w te rejony. Nie jesteśmy p…dolonymi śmieciami, jak Colby Covington. Gdy wejdziemy do klatki, to nasze rodziny nie mają z tym nic wspólnego – kontynuował Brytyjczyk.

Może mówić co chce na mój temat, może atakować bardzo personalnie. Ja tak samo o nim. Może mnie przezywać 'blond dz…wką’ jak chce, a ja mogę go nazywać 'małą, karłowatą parówą’. Nie mieszamy w ten sposób rodziny, prawa? Wszystko więc jest spoko.

Zwycięzca pojedynku Gaethje vs. Pimblett uzyska prawo do starcia z pełnoprawnym mistrzem kategorii lekkiej. Na ten moment nie wiadomo jednak, kiedy Ilia Topuria będzie gotowy do powrotu do rywalizacji. Niewykluczone, iż ominie choćby planowaną galę w Białym Domu.

Idź do oryginalnego materiału