Oto z kim jeszcze negocjuje Papszun przed przejściem do Legii. Niebywałe

1 dzień temu
Marek Papszun niedługo - najprawdopodobniej - zostanie trenerem Legii Warszawa. W mediach nie brakuje kolejnych doniesień dotyczących obecnego szkoleniowca Rakowa. Dziennikarz Sebastian Staszewski zdradził, iż miało już choćby dojść do... kontaktu z kibicami Legii.
Legia Warszawa zimę spędza w strefie spadkowej. Z dorobkiem 19 punktów zajmuje 17. pozycję w tabeli i kibice mogą z niepokojem spoglądać na przerwę między rundami. choćby biorąc pod uwagę, iż z dużą dozą prawdopodobieństwa do stolicy niedługo zawita nowy trener - Marek Papszun. Co więcej - według medialnych doniesień - trener miał już nawet... rozmawiać z kibicami.


REKLAMA


Zobacz wideo Totalna degrengolada w Legii


Media: "Doszło tam do takiej rozmowy i Papszun powiedział..."
- Jak przyłożyło się ucho przy Łazienkowskiej, to dało się usłyszeć, iż Marek Papszun był w kontakcie i rozmawiał z najważniejszymi przedstawicielami Żylety, może choćby to wpłynęło na to, iż w trakcie meczu z Piastem żadnej zadymy nie było, a wszyscy brali to pod uwagę i to bardzo poważnie. Nie zdziwiłbym się, iż doszło tam do takiej rozmowy i Papszun powiedział ''Słuchajcie panowie, no już trudno, musimy dojechać do końca tej rundy, przychodzę i biorę się ostro do roboty i złapie tam piłkarzy za wiadomo za co" - poinformował Sebastian Staszewski. Jego słowa z programu emitowanego na kanale Meczyków na YouTube cytuje użytkownik portalu X o pseudonimie Polish Merkury.
A Papszun? Wszystko wskazuje na to, iż w czwartek poprowadzi Raków Częstochowa po raz ostatni. W ubiegłą niedzielę przegrał z Zagłębiem Lubin (0:1) na pożegnanie ligowej rzeczywistości, a szansę na ten ostatni, zwycięski mecz będzie miał także w Europie.


Częstochowianie to jedyny polski zespół, który na 100% zagra na wiosnę w europejskich pucharach i spotkanie z Omonią Nikozja traktuje jako szansę na skończenie fazy ligowej w czołowej ósemce, co będzie się wiązało z brakiem konieczności gry w fazie play-off i automatyczny awans do 1/8 finału.
Trenerowi na przedmeczowej konferencji zabrał głos w sprawie nowego stadionu Rakowa, która w środę pojawiła się w przestrzeni medialnej.


- No tak, być może to, iż ja z Częstochowy odchodzę, spowodowało, iż włodarze miasta stwierdzili, iż ten stadion trzeba wybudować. Może napatrzeli się na ten mural i stąd taka decyzja, iż trzeba ruszyć kolejny projekt. Bardzo się z tego powodu cieszę, zawsze chciałem żeby ten stadion powstał - powiedział cytowany przez Kamila Głębockiego na portalu X.
Zobacz też: Przełomowe wieści ws. stadionu za blisko 450 mln zł! "Perełka na skalę Europy"
Idź do oryginalnego materiału