Oto ulubieniec Kuleszy w reprezentacji Polski. "Nagle stał się filarem"

Reprezentacja Polski jest blisko zapewnienia sobie baraży o przyszłoroczny mundial. Bardzo zadowolony z postawy drużyny jest Cezary Kulesza. Prezes PZPN w rozmowie z Interią wskazał, który gracz mocno mu imponuje za kadencji Jana Urbana. To jeden z filarów naszej defensywy.
W czerwcu Michał Probierz złożył dymisję z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski. Nieco ponad miesiąc później Polski Związek Piłki Nożnej ogłosił jego następcę. Został nim Jan Urban i jak na razie pierwsze spotkania drużyny narodowej pod wodzą tego szkoleniowca mogą napawać optymizmem. Urban przejął kadrę w naprawdę trudnym momencie, a ona prezentuje się lepiej niż w pierwszej części tego roku. W dodatku kibice na nowo zaczęli żyć meczami reprezentacji o stawkę.


REKLAMA


Zobacz wideo Piotr Zieliński nie zgodza się z dziennikarzem! "Nie widziałem"


Kulesza oczarowany Wiśniewskim. "Jestem pod wrażeniem"
Bardzo zadowolony z początku kadencji Urbana jest Cezary Kulesza, prezes PZPN. Szef polskiej federacji przyznał w rozmowie z Interią, iż jeszcze na pewno sporo rzeczy jest do poprawy, ale cieszą dobre momenty i kilka pięknych akcji naszej drużyny. Kulesza wyznał, nad czym w tej chwili ubolewa.
- Żałuję tylko jednego. Że gdy skład się już ustabilizował, na listopadowy mecz z Holandią wypadnie z niego co najmniej dwóch piłkarzy - Przemysław Wiśniewski i Bartosz Slisz - podkreślił.
Jednocześnie działacz dał do zrozumienia, iż Wiśniewski jest jego ulubionym piłkarzem reprezentacji Polski za kadencji Urbana. Kulesza docenia sposób gry środkowego obrońcy, patrząc na to, iż we wrześniu dopiero debiutował w seniorskiej drużynie narodowej.
- Jestem naprawdę pod wrażeniem tego, jak Wiśniewski się prezentuje, biorąc pod uwagę, iż niedawno był debiutantem. Każdy mecz rozegrany przez niego był bardzo dobry i po każdym jego pewność siebie, odwaga, wyraźnie rosną. Nagle stał się filarem defensywy - szkoda, iż go zabraknie - dodał prezes PZPN.


Wiśniewski musi odpocząć. Polska zakończy rozgrywki w grupie
Od kiedy Urban przejął reprezentację Polski, to Wiśniewski zagrał we wszystkich czterech spotkaniach. W starciu z Holandią (14.11.) nie zobaczymy go na boisku, ale później być może otrzyma szansę gry w pojedynku wyjazdowym z Maltą, który zostanie rozegrany trzy dni później.
Czytaj także: Gigantyczne problemy Messiego. Willa za blisko 10 mln może zostać wyburzona
Tymi dwoma meczami nasz zespół zakończy rozgrywki grupowe w eliminacjach do mistrzostw świata. jeżeli w listopadzie przypieczętujemy udział w barażach, to walkę o mundial będziemy kontynuować w marcu przyszłego roku.