Magdalena Fręch pierwszy raz w karierze wygrała z rywalką czołowej dziesiątki kobiecego tenisa. W tym sezonie z 63. miejsca w rankingu awansowała już na 27. pozycję, a rok może choćby zakończyć w pierwszej dwudziestce. – Magda ma jedną rzecz, która odróżnia ją od większości dziewczyn. Gra zdecydowanie lepiej na punkty niż trenuje. Ma bardzo zdeterminowany charakter. Trochę śmieję się, iż bardzo nie lubi, jak ktoś jej zabiera pieniądze, w związku z tym nie oddaje nic na korcie za darmo – uważa Tomasz Iwański, były trener m. in. Magdaleny...
Oto tajemnica sukcesów Fręch. „Bardzo nie lubi, jak ktoś jej zabiera pieniądze”
olimpiada.interia.pl 1 miesiąc temu
- Strona główna
- Tenis
- Oto tajemnica sukcesów Fręch. „Bardzo nie lubi, jak ktoś jej zabiera pieniądze”
Powiązane
Epokowy sukces po dwóch grach. Trzeciej już nie będzie
1 godzina temu
Tenis. Iga Świątek wybrała się na zasłużony odpoczynek
4 godzin temu
Polecane
Kłopoty Wittchenu z Amazonem
1 godzina temu
Royal Navy szuka oszczędności. Okręty idą na złom
1 godzina temu
Instalacje elektryczne dla wszystkich budynku
2 godzin temu