Wtorkowy mecz Polaków z Francuzami będzie już tylko meczem o honor. Po porażce z Austrią nasz zespół nie ma już żadnych szans na wyjście z grupy. - Chcemy, by ten zespół się rozwijał i na pewno nie postawimy tylko na defensywę, powalczymy o wygraną. Zrobimy wszystko, żeby się dobrze zaprezentować. Żeby nie wyglądało to jak pierwszy kwadrans meczu z Austrią - mówił Michał Probierz.
REKLAMA
Zobacz wideo Grosicki wspomina reprezentacyjną karierę! "Najpiękniejszy gol w karierze"
Jacek Bąk nie ma wątpliwości. To przyszły filar kadry
Selekcjoner w nadchodzącym meczu da szansę pokazania się kilku zawodnikom, którzy grali nieco mniej. Wiadomo, iż nie zagra na pewno Wojciech Szczęsny. Ma go zastąpić Łukasz Skorupski. Można to potraktować jako przygotowanie pod zakończenie kariery przez bramkarza Juventusu. Ten nie ukrywał, iż Euro to jego ostatni wielki turniej.
Zdaniem byłego reprezentanta Polski Jacka Bąka w przyszłości to Marcin Bułka będzie prawdziwym liderem drużyny. - Wydaje mi się, iż Bułka najbardziej aspiruje do wejścia do bramki jako numer jeden, o ile mu się "śrubka" nie odkręci. Ma predyspozycje, ma świetne warunki. Za nim dobry sezon w lidze francuskiej. To jego upatruję na długie lata w bramce reprezentacji. Czas pokaże, czy tak się faktycznie stanie - przyznał w rozmowie z portalem Meczyki.pl.
- Nie ma to wielkiego znaczenia, to dwaj bardzo dobrzy bramkarze. Ale może zagrać Skorupski, można powiedzieć, iż mu się to należy - dodał zapytany o to, kogo wystawiłby we wtorek w bramce.
Były piłkarz zapowiedział też, jakiego meczu spodziewa się w Dortmundzie. - Wyniku trudno powiedzieć, ale na pewno spodziewam się dobrego meczu naszej kadry. Będzie ciężko, ale zagrajmy tak, jak chcieliśmy grać z Holandią - ocenił.
Początek meczu Polska - Francja we wtorek o 18.00. Relacja na żywo na Sport.pl i w naszej aplikacji.