Oto sukcesor Lewandowskiego? Szokujące doniesienia

21 godzin temu
Robert Lewandowski jest istotną postacią FC Barcelony. Ma już jednak 36 lat i coraz częściej będzie musiał odpoczywać. W związku z tym od jakiegoś czasu trąbi się nt. jego następcy. Teraz pojawił się sensacyjny kandydat prosto z Premier League. O kogo chodzi?
Hiszpańskie media od jakiegoś czasu trąbią, iż FC Barcelona szuka napastnika, który zostanie następcą Roberta Lewandowskiego. W artykułach przewijały się takie nazwiska jak Viktor Gyokeres, Julian Alvarez, czy Alexander Isak. Jednak żaden z tych transferów nie doszedł do skutku. Ten pierwszy trafił do Arsenalu, a ostatni najprawdopodobniej przeniesie się do Liverpoolu. "Fabrizio Romano uważa, iż piłkarz doszedł już do porozumienia z Liverpoolem, a teraz obie strony czekają tylko na decyzję Newcastle. Aby dostał on "zielone światło", trzeba znaleźć następcę. Romano dodaje, iż piąty zespół ubiegłego sezonu PL toczy wojnę z Manchesterem United o Benjamina Sesko z RB Lipsk" - relacjonował Hubert Pawlik na łamach Sport.pl.


REKLAMA


Zobacz wideo Czy Szczęsny powinien publicznie palić? Żelazny: Trochę przegina, mógłby się wstrzymać


Zaskakujący kandydat na następcę Lewandowskiego
Teraz zaskakujące informacje nt. potencjalnego następcy Lewandowskiego przekazali dziennikarze "Mundo Deprotivo". Mowa o napastniku Chelsea "Nicolas Jackson łączony z Barceloną" - czytamy w nagłówku. Dziennikarze piszą, iż napastnik "może być jednym z głównych motorów napędowych w połowie tego okna transferowego".


Wszystko przez to, iż Chelsea sprowadziła już dwóch napastników - Joao Pedro za 63,7 mln euro i Liama Delapa za 35 mln euro. "MD" przypomina, iż Jackson był istotną postacią w ataku w ubiegłym sezonie, ale - zdaniem serwisu - "wygląda na to, iż trzeciego sezonu w Londynie nie będzie".
Senegalski napastnik ma czuć, iż nie ma dla niego miejsca i szuka sposobu, by odejść. Według doniesień 24-latek ma być w orbicie zainteresowań FC Barcelony. Jedynym nominalnym napastnikiem w klubie jest Robert Lewandowski, którego kuszą kluby z Arabii Saudyjskiej, ale ten nie myśli o transferze.
Zobacz też: Kibice nie wytrzymali po "bójce" Lewandowskiego i Yamala. "Manipulacja"
"Portal Caught Offside proponuje formułę, zgodnie z którą Barca mogłaby pozyskać napastnika już teraz, aby mógł on uczyć się od Lewandowskiego w nadchodzących miesiącach, ponieważ Lewandowski ma jeszcze rok kontraktu" - czytamy w "Mundo Deportivo".


Hiszpanie wątpią, iż dojdzie do tego transferu i powołują się na słowa prezydenta FC Barcelony Joana Laporty, który podkreślił, iż kolejnych transferów nie będzie. "Mimo to Jackson jest zawodnikiem, który zna już LaLigę, grając w Żółtej Łodzi Podwodnej, a jego adaptacja byłaby łatwiejsza. Tym bardziej, jeżeli ma się u boku polskiego zawodnika, jednego z najlepszych napastników tej dekady, jako mentora" - zakończono.
Idź do oryginalnego materiału