Oto pierwsza "ofiara" przyjścia Papszuna do Legii? Trzy lata i koniec

3 godzin temu
Wszystko wskazuje na to, iż Marek Papszun w rundzie wiosennej poprowadzi Legię Warszawa. Trener Rakowa Częstochowa uzgodnił już warunki odejścia do ekipy "Wojskowych", a wraz ze sobą zabierze kilku zaufanych współpracowników. To może nie spodobać się Arkadiuszowi Malarzowi, który ma pożegnać się z funkcją trenera bramkarzy stołecznego klubu.
Rozmowy Rakowa i Legii w sprawie wykupienia Marka Papszuna znajdują się już na ostatniej prostej. Tomasz Włodarczyk z portalu "Meczyki" poinformował, iż oprócz trenera "Medalików", stołeczny klub zakontraktuje czterech członków obecnego sztabu szkoleniowego częstochowian.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki bardzo krytycznie o trenerze Legii: Sorry, Inaki


Wśród nich znaleźli się Artur Węska (asystent trenera), Michał Garnys (trener przygotowania fizycznego), Łukasz Cebula (analityk) oraz Paweł Frelik (trener mentalny). Całość transakcji ma kosztować ponad milion złotych, a sztab Papszuna ma liczyć na olbrzymie zarobki w skali Ekstraklasy.
Malarz pozostanie na lodzie?
Do Warszawy trafić ma również jeszcze jeden z zaufanych ludzi 51-letniego szkoleniowca. Włodarczyk poinformował, iż Arkadiusza Malarza na stanowisku trenera bramkarzy zastąpi Maciej Kowal, który pozostaje bez klubu, ale do czerwca pracował w Rakowie. Wcześniej zresztą był już związany z Legią - w latach 2015-2021 przygotowywał do gry golkiperów drugiej drużyny.


Ta informacja może spodobać się kibicom warszawskiego klubu, którzy w ostatnim czasie mieli prawo do narzekania na pracę Malarza. Loty znacznie obniżył jego podopieczny, Kacper Tobiasz, a Gabriel Kobylak i Marcel Mendes-Dudziński nie stanowili dla podstawowego bramkarza żadnych rywali o miejsce w wyjściowej jedenastce.


Niewykluczone, iż Malarz zostanie w Legii, choć niemal nieunikniona jest rozłąka z pierwszym zespołem. 45-latek jest częścią sztabu "Wojskowych" od 2022 roku. Wcześniej występował w barwach stołecznego klubu w latach 2015-2019. Z Legią zagrał w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
Idź do oryginalnego materiału