Oto nowy napastnik Barcelony? Zgodził się zostać zmiennikiem Lewandowskiego

Zdjęcie: Fot. REUTERS/Juan Medina


FC Barcelona być może niedługo podpisze umowę z nowym napastnikiem. Piłkarz powiedział władzom aktualnego lidera La Ligi, iż mógłby pogodzić się choćby z rolą zmiennika dla Roberta Lewandowskiego.
Robert Lewandowski imponuje skutecznością w tym sezonie w barwach FC Barcelony. 36-letni reprezentant Polski zagrał w 21 spotkaniach (La Liga i Champions League), zdobył aż 23 bramki i miał dwie asysty. Lewandowski nie ma jednak wartościowego zmiennika, klasycznego środkowego napastnika. Polaka musi zastępować nominalny skrzydłowy Ferran Torres, ale spisuje się przeciętnie.


REKLAMA


Zobacz wideo Co się dzieje z Mbappe? Kosecki: Siadł mu mental. Gole mu nie pomogą


Oto nowy napastnik Barcelony? Zgodził się zostać rezerwowym Roberta Lewandowskiego
Prezesi FC Barcelony cały czas szukają nowego środkowego napastnika. Numerem jeden na liście życzeń jest Norweg Erling Haaland z Manchesteru City. Bardzo wysoko stoją też akcje reprezentanta Szwecji - Victora Gyokeresa ze Sportingu. Być może jednak do FC Barcelony nie trafi ani Haaland, ani Gyokeres a 24-letni Jonathan David, który od kilku miesięcy też jest na liście życzeń.


- Piłkarz zaskoczył kilka dni temu, publicznie zapewniając, iż jego marzeniem jest gra w Barcelonie. W klubie mieli już informację, iż będzie czekał na Barcelonę i iż zamierza przybyć na Camp Nou, ale te słowa zostały też zinterpretowane nacisk na Barcelonę, by zrobiła krok naprzód w sprawie transferu - pisze "Sport".
Dziennik informuje, iż zawodnik zgodziłby się choćby na rolę rezerwowego i zmiennika Roberta Lewandowskiego.
- David chciałby grać w Hiszpanii i początkowo byłby skłonny przyjąć drugorzędną rolę za Lewandowskim. Wie bowiem, iż dzięki pracy i cierpliwości stać go w przyszłości być pierwszą "9" FC Barcelony - dodaje "Sport".


Prezesi FC Barcelony wciąż jednak mają wątpliwości, czy pozyskać Davida. Chodzi bowiem o styl gry Kanadyjczyka, który bazuje na świetnej szybkości. - Kanadyjczyk potrzebuje dużo miejsca, aby wykorzystać swoją szybkość, a w Barcelonie może cierpieć w obliczu zamkniętych obron rywali - pisze "Sport".
Dziennikarze dodają, iż David ma też trzy atrakcyjne oferty z najsilniejszej ligi świata - Premier League.


Kanadyjczyk w tym sezonie zagrał w 23 spotkaniach, zdobył 17 bramek i miał trzy asysty. W sumie jego bilans w Lille to: 206 meczów, 101 goli i 21 asyst.