28 - tyle punktów w klasyfikacji Złotego Buta ma Robert Lewandowski, zdobywca 14 goli w La Lidze. Polak przoduje w zestawieniu, ale na europejskich boiskach jest zawodnik będący w równie dobrej, a może choćby lepszej formie.
REKLAMA
Zobacz wideo Ruben Amorim vs angielski starcie numer jeden! Portugalczyk zbawi United
Robert Lewandowski błyszczy w FC Barcelonie, ale Viktor Gyokeres mu nie ustępuje. Ależ popis!
Viktor Gyokeres już w zeszłym sezonie zrobił furorę w Sportingu (43 gole i 15 asyst w 50 meczach), a nie zatrzymuje się na początku obecnych rozgrywek. Do ligowego spotkania z CF Estrela przystępował z bilansem 16 goli i czterech asyst (w 15 grach). I dokonał kolejnego spektakularnego wyczynu.
Szwed rozpoczął strzelanie w 19. minucie, gdy wykorzystał sytuację sam na sam, uderzając w kierunku dalszego słupka. Jakiś czas później znów stanął oko w oko z bramkarzem i pokonał go atomowym strzałem pod poprzeczkę. A tuż przed przerwą huknął nie do obrony z rzutu karnego, kompletując klasyczny hat-trick - potrzebował do tego tylko 23 minut.
To nie był koniec popisów Szweda, który w drugiej połowie urwał się obrońcom i ponownie pokonał bramkarza Estreli. Później gola dla Sportingu strzelił jeszcze Maxi Araujo, a mistrzowie Portugalii wygrali 5:1.
10. kolejka Ligi Portugal: Sporting - CF Estrela 5:1
gole: Viktor Gyokeres 19', 31', 42' (k.), 70'; Maxi Araujo 85' - Rodrigo Pinho 35'
Viktor Gyokeres strzela więcej niż najlepsi napastnicy w Europie
Cztery gole zdobyte przez Gyokeresa sprawiają, iż stał się on najskuteczniejszym zawodnikiem w Europie (biorąc pod uwagę tylko ligi grające systemem jesień-wiosna). Z 20 trafieniami we wszystkich rozgrywkach (16 liga + 2 LM + 2 Superpuchar Portugalii) wyprzedza absolutne gwiazdy światowej piłki: Lewandowskiego (17), Harry'ego Kane'a (15) i Erlinga Haalanda (14).
Mimo to Szwedowi może być trudno konkurować ze wspomnianymi graczami choćby w Złotym Bucie. Dlaczego? Otóż liga portugalska ma w tej klasyfikacji współczynnik 1,5, zatem 16 bramek daje mu 24 pkt. A każdy gol w lidze Top 5 mnożony jest razy 2, stąd 28 pkt Lewandowskiego.
Jednak kolejnymi takimi występami Viktor Gyokeres pracuje na transfer do któregoś z europejskich gigantów i od tego momentu będzie na równi konkurował z najlepszymi. Być może spróbuje go sprowadzić odchodzący trener Sportingu Ruben Amorim, który za kilka tygodni rozpocznie pracę w Manchesterze United.