Wędkarstwo karpiowe jest coraz popularniejsze w Polsce. Z roku na rok łowione są coraz większe ryby, powstają nowe łowiska, a walka z gigantycznymi karpiami i amurami rozpala wyobraźnie wielu wędkarzy. Ryby powyżej 20 kg, które w naszym kraju uznawane są za okazy, nie są rzadkością. Trafiają się też sztuki powyżej 30 kg, ale ich w polskich wodach wciąż nie jest tak dużo, jak w cieplejszych krajach, gdzie karpie mają lepsze warunki do rozmnażania i osiągają większe przyrosty. Zmieniający się klimat i przede wszystkim większa świadomość wędkarzy w kwestii ochrony ryb sprawiają jednak, iż i w naszych wodach można złowić gigantyczne okazy.
REKLAMA
Zobacz wideo
Dla syna Filipa i żony Barbary
Udowodnił to Krzysztof Lewandowski z Lędzin, który wyholował, sfotografował, zważył, a później bezpiecznie wypuścił karpia ważącego 37,775 kg. To nowy rekord Polski, który został oficjalnie zatwierdzony w najnowszym wydaniu magazynu "Wiadomości Wędkarskie". - Po podniesieniu kija poczułem niespotykany ciężar i niezwykłą siłę ryby. Zanim zdołałem ją wyhamować po pierwszym odjeździe, zdołała wybrać z kołowrotka ze 100 metrów żyłki - czytamy relację szczęśliwego łowcy na łamach "WW". - To nie był mój pierwszy duży karp, więc zdawałem sobie sprawę, iż ten kolos może mieć ponad 30 kg. Wątpliwości zostały rozwiane, gdy już w worku karpiowym wrzuciliśmy rybę na wytarowaną wcześniej wagę. Wskazówka zatrzymała się w okolicach 38 kg. Po prostu szok i niedowierzanie - opisuje szczęśliwy łowca, który rekordową rybę zadedykował synowi Filipowi i żonie Barbarze.
Nowy rekord Polski: karp 37,775 kg archiwum prywatne Krzysztofa Lewandowskiego
Ostatecznie, po pomiarach na dwóch różnych wagach, okazało się, iż gigantyczny karp ważył dokładnie 37,775 kg i nikt nigdy nie złowił i nie zgłosił w naszym kraju większej sztuki. Poprzedni rekord należał do Mirosława Walczykiewicza, który na łowisku karpiowym Gosławice wyholował karpia o wadze 36,4 kg. Co ciekawe, ryba ta została złowiona dwa razy jednego dnia. Najpierw gigantycznego karpia wyholował Jamie Jackson, a później Mirosław Walczykiewicz. Branie u Brytyjczyka nastąpiło o godz. 7 rano. Wtedy waga wskazała 37,8 kg, ale pomiar nie został powtórzony. Gdy o godz. 20 złowił ją Polak, ważenie odbyło się na kilku wagach i okazało się, iż gigantyczny lustrzeń ważył dokładnie 36,4 kg i to ten drugi połów został uznany za rekord Polski.
Nowy rekord świata! Największy sum w historii. Niebywały widok
Warto również wiedzieć, iż największy karp złowiony w naszym kraju jest o wiele mniejszy od rekordu świata. W 2018 roku na łowisku Euro Aqua na Węgrzech Michel Schoenmakers wyłowił okaz ważący aż 51,2 kilograma. Był to pierwszy karp złowiony na wędkę, który przekroczył 50 kilogramów. Warto dodać, iż ryba po zważeniu wróciła do wody. Łowisko Euro Aqua słynie z ogromnych karpi. Poprzedni rekordowy okaz (48 kilogramów) również został złapany w tym zbiorniku. Wędkowanie tam jest dozwolone tylko dla członków klubu, a koszt tygodniowego pozwolenia to aż 1600 euro.