Oto jak wygląda życie Raducanu. "To było straszne. Straszne"

1 tydzień temu
Po wygranej na US Open w 2021 roku Emma Raducanu stała się gwiazdą brytyjskiego tenisa. To wiąże się z tym, iż tamtejsze tabloidy próbują analizować każdy aspekt jej życia. Tuż przed startem US Open Raducanu przyznaje, iż choć stara się ignorować otaczający ją szum, to nie zawsze jest to możliwe. "To było straszne" - wspomina pytanie, które padło na jednej z konferencji prasowych na Wimbledonie.
Wygrana w US Open w 2021 roku wciąż pozostaje największym sukcesem w karierze Emmy Raducanu. W kolejnych latach Brytyjkę zwolniły liczne kontuzje, które często przytrafiały się jej w najgorszych możliwych momentach. Wciąż jednak jest ogromną gwiazdą w swoim kraju - pozostaje też najwyżej sklasyfikowaną Brytyjką w rankingu WTA.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak Iga Świątek! Englert, Daniec, Strasburger i wiele innych gwiazd błyszczy na korcie


Brytyjskie media przesadzają. Tak wygląda życie Raducanu
To sprawia, iż życie Raducanu znajduje się pod niemal ciągłą obserwacją brytyjskich tabloidów. Podczas ostatniego Wimbledonu interesowały się one jej życiem prywatnym. - To było straszne. Straszne - wspomina z uśmiechem jedno z pytań, które usłyszał wówczas Cameron Norris na konferencji prasowej. Dziennikarz próbował się dowiedzieć, czy brytyjski tenisista jest... nowym chłopakiem Emmy Raducanu.


- Wydaje mi się, iż to naturalne, iż ludzie są ciekawi. Niektórych ciekawi to chyba bardziej niż jakiekolwiek wiadomości dotyczące tenisa. Ale to moja sprawa, to moje życie prywatnie. To zawsze bawi, gdy ludzie próbują się czegoś dowiedzieć, ale staram się na to nie zwracać większej uwagi - mówi. Przyznaje też, iż ma problemy ze śledzącymi ją fotografami. - To naprawdę dziwne, bo nie wiesz, iż tam są. I potem nagle widzisz swoje zdjęcie i myślisz sobie: "Nie ma szans, iż tam byli" - mówi w rozmowie z Guardianem.
W przeszłości Raducanu miała problemy ze stalkerami, co wpłynęło na jej poczucie bezpieczeństwa. Kilka miesięcy temu jeden ze stalkerów oglądał jej mecze na turnieju w Dubaju. - Pamiętam, iż krótko po tej sytuacji bałam się wychodzić. Dziwnie się czułam. Teraz jestem ostrożniejsza i czuję się bezpieczniej, zawsze też ktoś ze mną jest. Nie wychodzę zbyt często sama. Żadnych spacerów w osamotnieniu, zawsze ktoś mnie wspiera - przyznaje.


w tej chwili Emma Raducanu przygotowuje się do kolejnego występu w US Open. Po zwycięstwie w 2021 roku nie odnosiła na tym turnieju sukcesów - ani razu nie udało jej się przejść choćby pierwszej rundy.
Idź do oryginalnego materiału