Oto co zrobiła Ewa Pajor po ostatnim gwizdku! Obraz wart tysiąca słów

Zdjęcie: fot. Screen: https://x.com/SamSzczygielski/status/1864025985001132098


Zrobiły to! Naprawdę to zrobiły! Reprezentacja Polski kobiet uciszyła Wiedeń i awansowała na Euro 2025 w Szwajcarii. Nasze kadrowiczki pokonały 1:0 reprezentację Austrii i po raz pierwszy w historii awansowały na wielki turniej. Emocje temu towarzyszące najlepiej obrazują nagrania pomeczowe z trybun i boiska. Zwłaszcza to z Ewą Pajor, która z euforii wręcz po prostu oszalała (w pozytywnym tego słowa znaczeniu)!
Cóż to były za emocje! Z każdą minutą tego spotkania czekaliśmy już tak naprawdę na koniec. Wynik 0:0 w Wiedniu dawał nam awans na Euro, dzięki zaliczce z pierwszego meczu. Jednak gdy w doliczonym czasie gry na 1:0 trafiła Ewa Pajor, mogliśmy odetchnąć! Ten awans po prostu musiał być nasz, a niedługo później rzeczywiście był. Szwajcaria już może szykować się na przyjęcie naszej kadry, która wygrała dwumecz 2:0.


REKLAMA


Dwumecz o tyle wymagający, iż Polki przecież m.in. za sprawą Austriaczek w ogóle trafiły do baraży. Przypomnijmy, iż nasza kadra zajęła w swojej grupie eliminacyjnej ostatnie miejsce z kompletem sześciu porażek, a Austria pokonywała nas zarówno u siebie, jak i nad Wisłą (3:1 w obu przypadkach). Polki nie były więc absolutnie faworytkami, ale pokazały jak nikt inny, iż gra się na boisku, a nie na papierze.
To wyjątkowa chwila dla Pajor, która całą reprezentacyjną karierę na to czekała. Strzeliła w międzyczasie wiele goli, najwięcej w historii żeńskiej kadry. Dodatkowo mecz rewanżowy przypadł w dniu jej 28. urodzin. Nic tylko pozazdrościć i pogratulować prezentu! Dziennikarz Meczyki.pl Samuel Szczygielski opublikował nagranie, na którym widać euforię oraz naprawdę piękne szaleństwo największej gwiazdy naszej kadry. "Jedziemyyyyyyy!!!!" - wykrzyczała Polka, która chwilę później padła koleżankom z kadry w ramiona.


Imponująco wyglądały także obrazki z nagrania Krzysztofa Sędzickiego z Polsatu Sport. Widzimy na nim, jak nasze reprezentantki wraz z kibicami dumnie śpiewają "Mazurka Dąbrowskiego". Wspaniały symbol wielkiego triumfu. Polki już mogą szykować się na wyjazd do Szwajcarii na mistrzostwa Europy, które ruszą 2 lipca 2025 roku w Bazylei. Co interesujące już po raz drugi ten kraj jest gospodarzem pierwszego w historii Euro z udziałem Polski. W 2008 roku na europejskim czempionacie zadebiutowała męska kadra, a turniej rozgrywano w Austrii i Szwajcarii. Zespół Leo Beenhakkera nie wyszedł z grupy. Jak pójdzie ich rodaczkom 17 lat później? Przekonamy się.