Oto co zrobił Trump w trakcie finału US Open. "Hańba na skalę światową"

5 godzin temu
Finał US Open 2025 dostarczył wielu emocji, ale i też kontrowersji. Te drugie wywołał Donald Trump. Nie dość, iż głowa państwa została wybuczana na wstępie, to w trakcie wydarzenia sportowego miała dopuścić się czynu, którym sympatii sobie nie zaskarbiła. Zdjęcie z tego incydentu trafiło już do sieci i wywołało falę negatywnych komentarzy.
"W tym finale US Open na jednym zwrocie akcji się nie skończyło. Broniący tytułu Włoch Jannik Sinner walczył z całych sił, ale tym razem to Carlos Alcaraz był bezwzględną maszyną i wygrał 6:2, 3:6, 6:1, 6:4. Hiszpański tenisista odzyskał miano pierwszej rakiety świata" - pisała Agnieszka Niedziałek ze Sport.pl. Jednak więcej niż o wyniku spotkania i jego zwycięzcy mówi się o gościu honorowym, który zasiadł na trybunach. To Donald Trump. Obecność prezydenta USA już od początku wzbudziła sporo zmieszania. Była ona powodem niemal godzinnego opóźnienia rywalizacji, bo wprowadzono dodatkowe procedury bezpieczeństwa. "Tysiące ludzi utknęło w kolejkach do kontroli bezpieczeństwa na zewnątrz", "Absolutnie żenujące" - pisali eksperci i dziennikarze. Ale nie tylko z tego "zasłynął" Trump podczas finału US Open.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak Iga Świątek! Englert, Daniec, Strasburger i wiele innych gwiazd błyszczy na korcie


Donald Trump zasnął podczas finału US Open? W sieci burza
Do sieci trafiło wiele zdjęć prezydenta USA z trybun Arthura Ashe'a, ale szczególnie jedno zyskało spory rozgłos i stało się viralem. Mimika twarzy Trumpa sugeruje, iż ten jest bardzo zmęczony, a niewykluczone, iż śpi. Niektórzy wprost sugerują, iż zrobił sobie drzemkę w trakcie tak ważnego i ekscytującego wydarzenia i ta rzekomo miała trwać kilkanaście minut.


Od razu pojawiło się mnóstwo ironicznych komentarzy pod adresem głowy państwa. "Dziadek jest zmęczony i drzemie na finale męskiego turnieju US Open... pozwólcie Donaldowi Trumpowi się zdrzemnąć, wy zwierzęta i przestańcie go naciskać, żeby robił rzeczy, z którymi jego biedne, słabe, stare ciało nie jest w stanie sobie poradzić" - pisała ironicznie jedna z użytkowniczek X. "Spójrzcie na ich twarze. Trump zasypia", "Stary człowiek!", "Wszyscy wiecie, iż to my płacimy za to, żeby Trump mógł się zdrzemnąć na US Open. K***a, hańba na skalę światową", "Przespał ponad połowę US Open", "Po cholerę Trump w ogóle poszedł na finał US Open, skoro miał zamiar przespać całą imprezę?" - pisali rozżaleni internauci.


To jednak nie pierwszy incydent w ostatnich tygodniach, kiedy to znana osoba zasypia na meczu tenisa. Do podobnej sceny doszło na tegorocznym Wimbledonie przy okazji meczu Novaka Djokovicia z Flavio Cobollim. Wówczas na drzemce przyłapany został... Hugh Grant i to w kluczowym momencie pierwszego seta, bo w samym tie-breaku. - O, Hugh, obudź się - żartował jeden z komentatorów Polsatu Sport.


Tenisiści zachwyceni obecnością Donalda Trumpa
Mimo wszystko obecność głowy państwa była ważna dla finalistów turnieju US Open. - To wspaniała sprawa dla tenisa. To zaszczyt dla turniejów gościć prezydenta, niezależnie od kraju, któremu przewodzi - mówił Alcaraz przed finałem. Z kolei Sinner podkreślał, iż obecność Trumpa pokazuje, jak "tenis jest ważny". We wcześniejszych dniach na trybunach w Nowym Jorku klasycznie pojawiło się wiele osobistości ze świata sportu, polityki czy show-biznesu, m.in. Courtney Cox.


Zobacz też: Wielkie zmiany w rankingu ATP. Oficjalnie. Polska ma nowego lidera!


Alcaraz triumfował w US Open po raz drugi w karierze. Był to również jego szósty tytuł wielkoszlemowy. Dzięki niemu po dwóch latach ponownie objął prowadzenie w rankingu ATP. Z piedestału zrzucił Sinnera.


Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału