Aryna Sabalenka jest aktualnie najlepszą tenisistką na świecie. Białorusinka wyprzedza Igę Świątek o 1 536 punktów. Tenisistka przyjechała do Melbourne z jasnym celem - zwycięstwo w trzecim z rzędu Australian Open. Droga 26-latki do finału nie będzie łatwa, bo po drodze może spotkać Coco Gauff, a w samym meczu o tytuł może zmierzyć się z Igą Świątek lub Jeleną Rybakiną.
REKLAMA
Aryna Sabalenka pewnie awansowała do kolejnej rundy
Pierwsza rakieta świata w niedzielę rozpoczęła rywalizację w Australian Open. Jej rywalką była Sloane Stephens, czyli 81 zawodniczką rankingu WTA. Białorusince wystarczyło 71 minut, by pokonać Amerykankę 6-3, 6-2.
Po spotkaniu Aryna Sabalenka udzieliła wywiadu, w którym zwyciężczyni ostatnich dwóch edycji tego wielkoszlemowego turnieju Białorusinka została powitana przez kibiców. - Jestem niezmiernie szczęśliwa, iż mogę tu wrócić i grać przed wami. Dziękuję za to, iż tu przyszliście i kibicowaliście.
Zobacz też: Wicemistrzyni olimpijska wzięła flamaster i zaczęła pisać. Będzie o tym głośno
- Nie grałam prawdopodobnie mojego najlepszego tenisa, ale cieszę się, iż przeszłam pierwszą rundę, bo nigdy nie gra się doborze przeciwko Stephens - dodała.
Kapitalne show Aryny Sabalenki. Cały stadion wstał i zaczął tańczyć
Na pytanie, czy czuje się tu jak w domu, Aryna Sabalenka odpowiedziała "zdecydowanie tak". Po tych słowach kibice wstali i zaczęli bić brawo. Cały stadion oklaskiwał zwyciężczynię dwóch ostatnich edycji Australian Open
Aryna Sabalenka nagrywa sporo filmików na platformę TikTok. Na jednym z nich mogliśmy ją oglądać wspólnie z Igą Świątek. Przed Australian Open Białorusinka postanowiła zatańczyć wraz ze swoim sztabem. W rozmowie pomeczowej tenisistka przyznała, iż "nie jest najlepszą tancerką".
Po tych słowach dziennikarka zaproponowała, żeby wspólny taniec z kibicami. Fani zebrani na korcie razem z Białorusinką klaskali i tańczyli. - Mamy dowód, iż jestem najgorszą tancerką - stwierdziła później z uśmiechem. Po zakończeniu wywiadu Aryna Sabalenka zrobiła kibicom zdjęcia swoim polaroidem.