Ogłosili ws. Qinwen Zheng na starcie AO. "Najlepiej opłacana na świecie"

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Edgar Su


Qinwen Zheng w poprzednim roku pokazała, co potrafi i osiągnęła największe sukcesy w karierze. Nowy sezon rozpoczęła od startu w Australian Open, gdzie w pierwszej rundzie nadspodziewanie dużo problemów przysporzyła jej Anca Todoni, 110. zawodniczka rankingu WTA. "Marca" wykorzystała mecz Chinki jako okazję do opublikowania artykułu o jej zarobkach poza kortem. Te robią duże wrażenie, a niedawno Zheng związała się z kolejną znaną marką.
Mistrzostwo olimpijskie, finały Australian Open i WTA Finals, wygrane turnieje w Tokio oraz Palermo - poprzedni sezon był naprawdę udany dla Qinwen Zheng (5. WTA), która odpoczywała aż do Australian Open. Powrót okazał się daleki od wymarzonego.

REKLAMA







Zobacz wideo Tego transferu żałuje Jakub Kosecki. "Wtedy zatraciłem prawdziwego siebie"



Qinwen Zheng miała problemy ze 110. tenisistką świata. Zdecydował tie-break
Chińska tenisistka w pierwszej rundzie rywalizowała z Rumunką Ancą Todoni (110. WTA). Na początku nie mogła znaleźć na nią sposobu, ale po przełamaniu na 4:3 wydawało się, iż wszystko idzie zgodnie z jej planem. Niedługo później miała piłki setowe - pierwszą przy podaniu przeciwnicznki trzy kolejne przy własnym. Ale nastąpił zwrot i to ona została przełamana, a następnie musiał bronić trzech setboli. Sytuację "opanowała" dopiero w tie-breaku, wygranym 7-3.


Mimo to drugi set zaczął się niespodziewanie, bo od break pointu dla Todoni. Ta zmarnowała swoją szansę, co boleśnie się na niej zemściło. Później już tylko raz wygrała własny serwis, a Zheng ostatecznie wygrała 7:6(3), 6:1.
Zachwycają się Qinwen Zheng. Podpisała lukratywny kontrakt
Przy okazji tego spotkania w "Marce" ukazał się artykuł o chińskiej tenisistce. "Qinwen Zheng, 'andorski' uśmiech, który urzeka świat: jest najlepiej opłacaną sportsmenką na świecie" - czytamy. Andorski dlatego, iż 22-latka na co dzień mieszka w tym kraju. Według informacji hiszpańskiego dziennika mogła ona użyczyć swojego wizerunku 14 firmom, a jej zarobki poza kortem wyniosły 30 mln dolarów.
Zobacz też: Gwiazda z Rosji czeka na Linette w II rundzie AO! Nie jest dobrze



Ostatnią firmą, która "postawiła na jej uśmiech", jest Christian Dior. Tam Zheng zastąpiła w roli ambasadorki Emmę Raducanu (61. WTA), której jednym z największych atutów była znajomość języka mandaryńskiego (jej matka Renne Zhang jest Chinką). Poza tym niedawno podpisała umowę z Audi, a po jej przylocie do Melbourne ogłoszono przedłużenie partnerstwa z Alipay.


"W najnowszym zestawieniu najlepiej zarabiających sportowców według 'Forbesa' chińska zawodniczka zajęła czwarte miejsce w rankingu, za tenisistkami Coco Gauff i Igą Świątek oraz narciarką Eileen Gu" - przypomniano. Ale jeżeli dalej będzie tak prężnie rozwijać się marketingowo, może poprawić tę pozycję.
Do tego konieczne będą jednak bardzo dobre wyniki na korcie. Zheng jest już o krok bliżej powtórzenia zeszłorocznego sukcesu i awansu do finału Australian Open. Na razie skupia się na meczu drugiej rundy, tam jej przeciwniczką będzie Laura Siegemund (79. WTA) lub Hailey Baptiste (88. WTA).
Idź do oryginalnego materiału