Niektórzy mówią, ze 24-godzinny wyścig Le Mans powinien być zabroniony. Bo jest zbyt dużym obciążeniem - nie tylko dla kierowców, ale także dla ich teamów. - W tym roku spałem tylko przez dwie godziny, to mój rekord i dobry wynik, bo w poprzednich edycjach niemal nie mogłem spać - opowiedział Robert Kubica, który podzielił się kulisami legendarnego wyścigu.