Oto co krzyczał Szpakowski po golu Casha z Finlandią

4 godzin temu
Goooool dla reprezentacji Polski! Piłkarze Jana Urbana od samego początku meczu z Finlandią ruszyli do ataku i to się opłaciło. Już w 27. minucie kapitalnie zachował się Jakub Kamiński, który ograł rywala i wyłożył piłkę Matty'emu Cashowi. Ten przyjął i po raz drugi w ostatnich dniach zanotował trafienie w barwach reprezentacji Polski. Komentujący to spotkanie Dariusz Szpakowski nie mógł się powstrzymać.
Reprezentacja Polski zremisowała w czwartkowym meczu z Holandią. Fantastycznego gola z dystansu strzelił Matty Cash, który wreszcie wrócił na nominalną pozycję - prawą obronę. Bardzo dobre opinie po tym meczu zebrał nowy selekcjoner Jan Urban, który wprowadził do drużyny nieco świeżości. Postawił choćby na Przemysława Wiśniewskiego, który był jednym z najlepszym na boisku. Na mecz z Finlandią Urban nie dokonał żadnej zmiany w składzie i postawił na tych samych piłkarzy, co w Rotterdamie.


REKLAMA


Zobacz wideo Ogromna burza w Widzewie! Trener wezwany na dywanik. "Groteskowa sytuacja"


Reprezentacja Polski prowadzi z Finlandią. Kolejny gol Matty'ego Casha
Już od samego początku ruszyliśmy na rywali. Znakomitą okazję miał najpierw Robert Lewandowski, a później Nicola Zalewski. Ten pierwszy nie trafił jednak w piłkę, natomiast drugi fatalnie spudłował. Niedługo po tym kapitalnie po dośrodkowaniu Szymańskiego uderzenie głową Wiśniewskiego obronił bramkarz. Tempo spotkania nieco spadło, aż do 27. minuty.
Kapitalny odbiór piłki na połowie rywala zanotował Jakub Kamiński, wbiegł w pole karne i wyłożył piłkę Matty'emu Cashowi. Ten przyjął, bezbłędnie uderzył i wyprowadził nasz zespół na prowadzenie. - Ależ Matty Cash, strzał za wszystkie pieniądze - relacjonował komentujący mecz Dariusz Szpakowski. 28-latek po zdobytej bramce podbiegł do narożnika i wykonał tę samą cieszynkę, co parę dni temu - zaimitował uderzenie golfowe.


Reprezentacja Polski po 40 minutach wciąż prowadzi 1:0.
Idź do oryginalnego materiału