Polski boks olimpijski ma aktualnie kobiece oblicze. Wszystkie medale wywalczone przez Polskę na mistrzostwach w Liverpoolu były dziełem naszych pań. Agata Kaczmarska zaskoczyła świat i zdobyła złoto w kategorii 80+ kg. Z kolei Julia Szeremeta (do 57 kg) i Aneta Rygielska (do 60 kg) swoje finały przegrały, choć akurat w przypadku Szeremety werdykt sędziowski w walce z Jaismine Lamborią z Indii mógł, a zdaniem wielu powinien, być inny. Niemniej choćby dla niej srebro to ogromny sukces.
REKLAMA
Zobacz wideo UEFA nie ukarała Maccabi Hajfa, a Raków tak. Żelazny: Brak postępowania wobec drużyn izraelskich jest skandalem
Julia Szeremeta odebrała swój medal. Ale nie tylko to
Szeremeta większość najważniejszych walk stoczyła z kontuzją prawej ręki i to tak poważną, iż lekarz zabraniał jej dalej walczyć. Polka się tym jednak nie przejęła, gdyż chęć spełnienia marzeń okazała się silniejsza od bólu. Zresztą początkowe rozczarowanie finałową przegraną gwałtownie minęło. Już podczas ceremonii medalowej było to widać.
Nasza reprezentantka odebrała swoje srebro z uśmiechem na ustach, oklaskiwana przez wielu polskich (i nie tylko polskich) fanów w hali w Liverpoolu. Jednak zarówno ona, jak i pozostałe medalistki, oprócz samego medalu dostała coś jeszcze. Mianowicie białą figurkę czegoś, co na pierwszy rzut oka wygląda jak owca z ogonem krokodyla. Jak się okazuje, nie jest to żaden przypadek. Figurki te to repliki rzeźby o nazwie "SuperLambanana", która stoi w Liverpoolu i stała się jednym z symboli miasta. To stworzone w 1998 roku przez japońskiego artystę Taro Chiezo połączenie baranka i banana, opisywane jako miks lokalnego humoru oraz kreatywności. Oryginał ma wysokość 5,2 metra, waży 8 ton i jest żółtego koloru.
Polka podziękowała fanom za wsparcie. Mały kibic dostał "SuperLambananę"
Czy Szeremecie spodobała się mała "SuperLambanana"? Tego nie wiemy. Wiemy natomiast, co postanowiła z nią zrobić. Na swojej relacji na Instagramie Polka udostępniła nagranie, na którym przytula się z jednym z małych fanów i oddaje mu wywalczoną figurkę w ramach prezentu. "Wsparcie kibiców w Liverpoolu było niesamowite" - czytamy w relacji.