FC Barcelona pokonała Real Madryt 3:2 i sięgnęła po drugi tytuł w tym sezonie. Mecz był bardzo emocjonujący i wyrównany a decydujące trafienie padło w 116. minucie dogrywki, a zdobywcą bramki był Jules Kounde.
REKLAMA
Zobacz wideo Szczęsny czy ter Stegen? Kibice Barcelony podzieleni? "Zdecydowanie to on powinien być numerem 1"
Barcelona krótko o Szczęsnym: Plan emerytalny
Wojciech Szczęsny puścił dwa gole w tym meczu, ale popisał się także kapitalnymi interwencjami, które uratowały jego drużynę od straty gola. W 48. minucie Polak pokazał klasę przy podwójnej próbie Viniciusa Juniora, który najpierw spróbował swoich sił z ok. 11 metrów, a następnie miał okazję na dobitkę z bliższej odległości. 35-latek popisał się czujnością i skutecznie interweniował w obu sytuacjach.
Po spotkaniu, o godz. 1:03 w social mediach FC Barcelony pojawił się dedykowany Wojciechowi Szczęsnemu wpis, w którym zaznaczono jego wkład w zespół, po powrocie z piłkarskiej emerytury.
Zobacz też: Fatalne wieści dla Barcelony ws. Lewandowskiego. "Ogromny cios"
"Plan emerytalny Szczęsnego: 2 tytuły w 6 miesięcy" - czytamy.
Szczęsny wrócił do futbolu po kontuzji Ter Stegena
Przypomnijmy, iż na początku sezonu Wojciech Szczęsny grał w golfa w Marbelli, po rozwiązaniu kontraktu z Juventusem. Wszystko się zmieniło, kiedy Marc-Andre Ter Stegen doznał kontuzji kolana, która wyłączyła go na większość sezonu. Barca postanowiła ściągnąć wsparcie, a Polak był jedną z opcji.
Ostatecznie strony się porozumiały i Szczęsny mógł zacząć treningi w klubie. Na początku tego roku 35-latek wskoczył do pierwszego składu i już nie oddał miejsca. Od tamtej pory rozegrał w sumie 26 meczów w których zachował 13 czystych kont. Z Polakiem w bramce Duma Katalonii przegrała tylko jedno spotkanie - rewanżowe starcie Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund. Mimo tej wpadki zespół awansował do półfinału Champions League.
Po meczu Wojciech Szczęsny udzielił wywiadu, w którym zdradził, iż cieszy się z drugiego trofeum w tym sezonie, ale już myśli o czymś innym. "To wspaniały moment. Będziemy się nią cieszyć dziś wieczorem, ale w głębi duszy myślę o meczu w przyszłą środę i o tym właśnie myślę" - wyznał, cytowany przez profil BarcaTimes w serwisie X.