W środę zakończyła się seria meczów wygranych przez Igę Świątek w Pekinie. W dziewiątym pojedynku rozegranym na kortach w stolicy Chin poniosła pierwszą porażkę. Nie brakowało opinii, iż w starciu z Emmą Navarro Polka tak naprawdę przegrała sama ze sobą. Zaliczyła serię błędów w pierwszym i trzecim secie, nie mogła znaleźć na nie rozwiązania.
REKLAMA
Zobacz wideo Iga Świątek? "Trudny temat". Karol Strasburger z ważnym przesłaniem
Najgorszy mecz Świątek w karierze. Liczby nie kłamią
W całym meczu ze Świątek Navarro zdobyła 99 punktów, z czego aż 70 było po niewymuszonych błędach Polki. Okazuje się, iż tak wielu błędów Świątek nie popełniła jeszcze nigdy. Według analityków z Tennis Abstract wczorajszy mecz Polki z Amerykanką był jej najgorszym w karierze w cyklu WTA Tour.
Świątek nigdy wcześniej nie przebiła granicy 60 niewymuszonych błędów w meczu, o 70 nie wspominając. Dotychczas najwięcej takich błędów popełniła w 2021 r. w meczu trzeciej rundy turnieju w Rzymie z Barborą Krejcikovą, bo aż 59. Mimo to zdołała wtedy wygrać w trzech setach 3:6, 7:6 (5), 7:5. Świątek wygrała potem cały turniej.
Zobacz też: W Polsce ma powstać nowy stadion. "Perełka na skalę Europy"
Z kolei najwięcej błędów przy przegranym meczu zanotowała dotychczas w trzeciej rundzie turnieju w Toronto 2022 r. Poniosła porażkę z Beatriz Haddad Maią w trzech setach 4:6, 6:3, 5:7, popełniając 58 niewymuszonych błędów.
Porażający jest też fakt, iż prawie 39 proc. punktów w całym meczu Świątek z Navarro było właśnie po błędach polskiej tenisistki. Tennis Abstract zwraca uwagę, iż to najwyższy taki wskaźnik w historii meczów Świątek. Przebity został wynik z ćwierćfinału US Open, który Świątek przegrała z Jessiką Pegulą (41 niewymuszonych błędów Polki stanowiło 36 proc. punktów w całym meczu).
Iga Świątek ma kilka dni dodatkowego odpoczynku, potem weźmie udział w turnieju rangi WTA 1000 w chińskim Wuhan. To przedostatnia duża impreza dla Polki w kalendarzu. W listopadzie zagra w WTA Finals w Rijadzie.