Ostrzegają Igę Świątek. Oto co napisali przed nowym sezonem

6 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Jon Nazca / REUTERS


Przed Igą Świątek rok pełen wyzwań i weryfikacji decyzji o zatrudnieniu w roli trenera Wima Fissette'a. Polka podejdzie do sezonu 2025 w zupełnie innej roli, niż dotychczas, albowiem jako wiceliderka rankingu WTA. Zdaniem portalu Essentially Sports będzie to trudny sezon.
Występem w Billie Jean King Cup Iga Świątek zakończyła zmagania w okresie 2024. Polska tenisistka do udanych może zaliczyć przede wszystkim pierwsze półrocze, gdy tradycyjnie triumfowała w Dosze czy w najważniejszych turniejach na mączce - Madryt, Rzym oraz Roland Garros. Do tego dołożył także brąz igrzysk olimpijskich w Paryżu.

REKLAMA







Zobacz wideo Kosecki: Ljuboja to najlepszy piłkarz, z którym grałem. Ależ się chłop bawił!



Ostrzegają Igę Świątek. Oto co napisali przed nowym sezonem
Niestety druga część sezonu nie była już tak owocna. Po rozczarowującym US Open polska tenisistka wycofała się z rywalizacji na dwa miesiące. Rozstała się także z trenerem Tomaszem Wiktorowskim. Pod wodzą nowego szkoleniowca Wima Fissette'a zagrała w WTA Finals, ale odpadła po już po fazie grupowej. "Chociaż nie zaszła daleko w turnieju, Świątek stanęła na wysokości zadania na Billie Jean King Cup u boku polskiej drużyny, pomagając dotrzeć do półfinału przeciwko Włochom" - zauważa portal Essentially Sports, który podsumowuje jej sezon pełny wzlotów i upadków oraz zapowiada przyszły.


"Chociaż triumfowała w Roland Garros, poniosła znaczące porażki, w tym półfinałową porażkę na igrzyskach olimpijskich, gdzie była faworytką do złota, i ćwierćfinale US Open z Jessicą Pegulą. Te mecze odbiły się zarówno fizycznie, jak i psychicznie" - czytamy. Na portalu podkreślane są także słowa Świątek, która przyznaje, iż potrzebuje czasu, aby zrozumieć styl pracy nowego trenera. A tego nie ma zbyt dużo, bo już pod koniec grudnia Polka zagra w United Cup.


"Wydaje się pewna siebie, ponieważ Fissette chce pomóc Idze Świątek zdobyć więcej tytułów Wielkiego Szlema, dostrzegając jej ogromny potencjał. Jednak jej kampania w 2025 r. będzie trudna, ponieważ zaczyna z drugiego miejsca za Aryną Sabalenką" - podsumowują.
Idź do oryginalnego materiału