Przed losowaniem drabinki Roland Garros sztab Igi Świątek z pewnością trzymał kciuki za to, by drogi Polki i Jeleny Ostapenko nie przecięły się zbyt szybko. Łotyszka wygrała wszystkie z dotychczasowych sześciu meczów z Polką. Już dawno dorobiła się w naszym kraju przydomku "zmora Świątek", o który ostatnio otrzymała pytanie ze strony polskich dziennikarzy. Jej riposta była błyskawiczna.