Orlen porzuca polskie talenty? Kibice są oburzeni. "Żenada"

4 godzin temu
Tymoteusz Kucharczyk i Kacper Sztuka to dwa wielkie talenty polskiego motorsportu. Obaj dostają oferty startów w Formule 2, ale potrzebują do tego ogromnego wsparcia ze strony sponsorów. Tymczasem zabrakło ich na liście przyjętych do Akademii Motorsportu ORLEN. Sztuka oficjalnie potwierdził, iż zakończył współpracę z koncernem. "Gorszego momentu nie mogło być. Co tu się wyprawia?" - pytają kibice.
Akademia Motorsportu ORLEN, stworzona w 2024 r., miała za cel promować polskie talenty i ułatwić im drogę do Formuły 1. Tymczasem wokół programu wybuchły olbrzymie kontrowersje. W środę ogłoszono listę 14 zawodników i zawodniczek, przyjętych do jego drugiej edycji. Najwięcej emocji wzbudziło jednak nie to, kto się na niej znalazł, ale kogo zabrakło...


REKLAMA


Zobacz wideo Dariusz Kowaluk kończy lekkoatletyczną karierę. "Szkoda mi zdrowia na ten sport"


Polskie perełki bez wsparcia Orlenu. Fani wściekli. "Gorszego momentu nie mogło być"
Chodzi przede wszystkim o Kacpra Sztukę i Tymoteusza Kucharczyka. Pierwszy z sukcesami rywalizuje w serii Eurocup-3, drugi dopiero co zapewnił sobie tytuł mistrza Euroformuły Open. O obu pytają już zespoły z Formuły 2. Mogliby do niej dołączyć już w przyszłym sezonie, ale wymaga to sporych nakładów. Mowa tu choćby o kwotach rzędu 2 mln euro rocznie (ok. 8,5 mln zł). Rozpoczęły się więc domysły, skąd w tym momencie taka decyzja ze strony Orlenu.


W środę do sprawy ustosunkował się sam Sztuka, zamieszczając obszerne oświadczenie na platformie X. - W związku z wieloma pytaniami i plotkami, pragnę poinformować, iż firma ORLEN nie będzie moim sponsorem w nadchodzącym sezonie. Chciałbym z całego serca podziękować za dotychczasowe wsparcie i zaufanie - to między innymi dzięki tej współpracy mogłem rozwijać się, zdobywać doświadczenie i reprezentować Polskę na międzynarodowej scenie motorsportu - napisał. Nie ujawnił jednak powodów zakończenia współpracy.


Mimo to wiadomość rozpętała lawinę krytyki pod adresem koncernu. "Ilu kierowców jeszcze będzie musiało błagać gdzie się da sponsorów o fundusze i żyć w strachu, iż nie starczy im na starty w wyższych seriach wyścigowych? Wstyd, jestem zażenowany waszą postawą", "To jest dramat. Nasi kierowcy walczą o F2 i w takim momencie Grupa ORLEN wycofuje się ze współpracy. Gorszego momentu nie mogło być. Co tu się wyprawia?", "Najgorsza decyzja Orlenu. W momencie gdy walka toczy się o F2. Szkoda gadać", "Orlen, wstyd, żenada i brak wyczucia" - pisali w komentarzach zawiedzeni kibice.


Co dalej ze Sztuką i Kucharczykiem? Jest odpowiedź z PZM
Tematem zainteresował się portal kontramoto.pl, który o nieobecność Sztuki w drugiej edycji akademii zapytał Bartka Piechockiego, menedżera komunikacji Polskiego Związku Motorowego (PZM). - Zawodnik nie zgłosił się do naboru do II edycji AMO, tym samym jego kandydatura nie mogła być rozpatrywana pod kątem udziału w przyszłorocznej edycji - odpowiedział.


A jak sytuacja wygląda w przypadku Kucharczyka? Sam zainteresowany przekazał wspomnianemu portalowi, iż "rozmowy trwają". Dalsza kooperacja z Orlenem nie jest więc wykluczona. Potwierdził to także Piechocki. - Tymek Kucharczyk niezmiennie pozostaje zawodnikiem rekomendowanym do udziału w projekcie AMO. Jak Państwo dobrze wiecie, zawodnik ze swoim otoczeniem ciężko pracuje nad przyszłorocznym planem startów. W związku z tym czekamy na jego z pewnością dobry i celny wybór - wyjaśnił.
Idź do oryginalnego materiału