To był najmocniejszy wyścig Orlen Team WRT w historii ich startów w Długodystansowych Mistrzostwach Świata. Co złożyło się na taką dominację ekipy Roberta Kubicy?
Wyniki
Skrót
Best lapy
Bardzo mocny wynik uzyskał Albert Costa z Inter Europol Competition, co pokazuje, iż gdyby nie problemy z oponami, wynik mógłby być lepszy. Robert Kubica w czołówce czasów LMP2.
Najwyższe prędkości
Różnice w LMP2 były minimalne w tym aspekcie, ale wyraźnie odstawał w nim niestety Inter Europol Competition.
Czasy sektorów
W każdym z sektorów 17. wynik WRT #41.
Czas w boksach
WRT #41 z drugim najniższym czasem w alei serwisowej – to też był istotny czynnik ich dzisiejszego wyniku. W drugiej części stawki w tym aspekcie dziś Inter Europol Competition.
Statystyki WRT #41
Kubica pojechał najwięcej i miał najlepszy czas w belgijskiej ekipie. Brawo!
Statystyki Inter Europol Competition
Ekipa znów minimalizowała czas Kuby Śmiechowskiego za kółkiem, ale Polak jechał dziś naprawdę nieźle. Poniżej swoich możliwości pojechał natomiast Fabio Scherer.
Ode mnie
To drugie zwycięstwo Roberta Kubicy w wyścigu WEC w kategorii LMP2 i jednocześnie najbardziej przekonujące. Gdy tylko Polak wsiadł do auta, WRT #41 stało się faworytem rywalizacji i to mimo tego iż Robert zaczynał swój stint na szóstym miejscu.
Kubica jechał bardzo szybko, niwelował straty, a manewry wyprzedzania jakie wykonywał były pewne i szybkie. Robert był zdecydowanie najmocniejszym punktem swojego zespołu i pokazuje to nie tylko najlepszy czas okrążenia, ale też czas, jaki spędził za kierownicą. Kubica przejechał prawie połowę wyścigu, a to wiele mówi.
WRT #41 wygrało pewnie, będąc bardzo skutecznymi w każdym aspekcie długodystansowego fachu. Strategia, pit-stopy, jazda kierowców – wszystko było na miejscu.
Co najważniejsze, najsłabsze ogniwo ekipy tym razem pojechało bardzo dobre zawody. Rui Andrade tracił tylko sekundę na okrążeniu i choć trzeba było odrabiać po nim prawie minutę, to większość straty wzięła się z kontaktu, któremu nie był winien.
Tym razem nieco w cieniu Roberta był Louis Deletraz, ale jemu zarzucić nie można nic. 33 punkty przewagi to praktycznie mistrzostwo, ale Louis Deletraz słusznie zwrócił uwagę, iż już raz praktycznie wygrali 24h Le Mans. Za 2 miesiące (sic!) trzeba będzie postawić „kropkę nad i”.
Bardzo szkoda dzisiejszego rezultatu Inter Europol Competition. Nie było tempa, sytuacja na torze nie pomagała, podobnie jak temperatury, które były nadspodziewanie wysokie i sprawiły, iż opony zużywały się w aucie #34 bardzo szybko.
W efekcie IEC ma zaledwie punkt przewagi w generalce nad United Autosports co jest żadną przewagą biorąc pod uwagę 8-godzinny wyścig w Bahrajnie. Tam zwyczajnie trzeba będzie być przed #22. Realne jest jednak podium w końcowej klasyfikacji, a to już będzie ogromny sukces po najlepszym sezonie naszej ekipy w historii.
W Hypercarach domowy dublet Toyoty, ale cieszy włączenie się do walki o zwycięstwo kolejnej ekipy – Porsche. Oby tak dalej w przyszłości.
Vlog
Zapraszam na podsumowanie tego wyścigu o godz. 20:15.