Oleksii Polishchuk o wyjeździe z Ukrainy: Sprzedałem co miałem, przeprowadziłem się, znalazłem pracę

15 godzin temu


Oleksii Polishchuk to najbliższy pretendent do tytułu mistrzowskiego wagi koguciej Federacji KSW. W najnowszej wypowiedzi opublikowanej na oficjalnej stronie Federacji KSW zawodnik ten opowiada m.in. o wyjeździe z Ukrainy i przeprowadzce do Polski.

Przypominamy, iż Polishchuk zmierzy się z Sebastianem Przybyszem w walce o tytuł mistrzowski kategorii do 60 kilogramów. Ich walka odbędzie się na gali XTB KSW 107 w trójmiejskiej Ergo Arenie.

Będzie to co-main event imprezy, którą promuje starcie o pas wagi ciężkiej Phil De Fries vs Arkadiusz Wrzosek.

  • ZOBACZ TAKŻE: Paweł Tyburski wierzy w swoje możliwości: przez cały czas miałbym potencjał na KSW

Oleksii Polishchuk o wyjeździe z Ukrainy: Sprzedałem co miałem, przeprowadziłem się, znalazłem pracę

Polishchuk nie ukrywa, iż od początku przeprowadzki do Polski, jego celem i zarazem marzeniem był angaż w Federacji KSW, w której teraz przyjdzie mu się zmierzyć w walce o złoty pas mistrzowski:

„Trafiłem do Polski, gdy zaczął się Covid na Ukrainie. Wszystko ucichło, więc musiałem coś wymyślić. Jeden kolega namówił mnie, żebym pojechał do Polski. Powiedział, iż tutaj jest organizacja KSW, iż poziom sportowy jest wysoki, więc na pewno mi się spodoba. Sprzedałem co miałem i przeprowadziłem się tutaj. Zacząłem wszystko od początku, znalazłem pracę, wierzyłem w siebie i miałem jedno marzenie, iż na sto procent tutaj zawalczę.”

Jednocześnie Ukrainiec zaznacza, iż szanuje aktualnego mistrza wagi koguciej Sebastiana Przybysza:

„Seba jest mistrzem. Szanuję go. Marzyłem o tej walce. Gdy przeprowadziłem się do Polski i poznałem KSW, to Seba już tam walczył. On już był mistrzem. Oglądałem jego walki i marzyłem o tym starciu. Jestem pewny, iż mogę wygrać tę walkę i na tym się skupiam.”

Lepiej Ukraińca możecie poznać dzięki poniższemu materiałowi:

A Wy będziecie oglądać galę XTB KSW 107? Na którą walkę czekacie najbardziej?

Idź do oryginalnego materiału