Polski pięściarz aresztowany w USA. Może zostać deportowany

2 godzin temu


Kiedyś czołowy polski pięściarz w wadze ciężkiej, a dzisiaj według licznych plotek, swoisty złodziejaszek. Andrzej Wawrzyk został bowiem zatrzymany przez policję w Sarasota County na Florydzie. Według amerykańskich mediów dokonał on kradzieży sklepowej, ale nie tylko takie zarzuty na nim ciążą.

Andrzej Wawrzyk (34-5-0) to były pretendent do tytułu mistrza świata WBA. Pojedynek o tytuł Polak stoczył 17 maja 2013 roku w Moskwie przeciwko Aleksandrowi Powietkinowi. W tym pojedynku Polak poniósł swoją pierwszą porażkę w karierze, gdy sędzia przerwał walkę w trzeciej rundzie, po tym jak Wawrzyk był liczony kilka razy i nie był w stanie efektywnie kontynuować starcia.

Teraz jednak Andrzej Wawrzyk ma poważne kłopoty. Z informacji dostępnych w amerykańskich mediach wynika, iż polski pięściarz przebywa w tej chwili w areszcie. Co narozrabiał?

  • ZOBACZ TAKŻE: Świat kręci się wokół KSW. Podsumowanie kosmicznego wydarzenia w Łodzi

Co zrobił Andrzej Wawrzyk?

Wawrzykowi postawiono kilka zarzutów o charakterze kryminalnym. Dotyczą one kradzieży sklepowej, posiadania narzędzi służących do omijania zabezpieczeń antykradzieżowych oraz stawiania oporu funkcjonariuszowi bez użycia przemocy.

Niestety, nie jest to pierwszy raz, kiedy Wawrzyk wchodzi w konflikt z prawem na terenie Stanów Zjednoczonych. W sierpniu 2023 roku Wawrzyk został zatrzymany w Chicago, gdzie również usłyszał zarzut kradzieży sklepowej. Wówczas chodziło o towar o wartości przekraczającej 300 dolarów. Po spędzeniu nocy w areszcie został zwolniony, jednak incydent pozostał odnotowany w policyjnych bazach danych.

Obecne zatrzymanie na Florydzie może mieć znacznie poważniejsze konsekwencje. Choć na ten moment nie wydano oficjalnej decyzji, niewykluczone jest wszczęcie wobec Wawrzyka procedury deportacyjnej. najważniejsze znaczenie ma fakt, iż mamy do czynienia z powtarzalnością podobnych zdarzeń, co działa na niekorzyść byłego pięściarza.

Sukcesy Andrzeja Wawrzyka w boksie

Wawrzyk przez wiele lat należał do krajowej czołówki w boksie i regularnie występował na dużych galach bokserskich. Karierę zawodową rozpoczął w 2006 roku i gwałtownie zbudował serię zwycięstw, co otworzyło mu drogę do walk z mocniejszymi rywalami.

Najważniejszym momentem w jego karierze była walka o pas WBA „Regular” w wadze ciężkiej z Aleksandrem Powietkinem w 2013 roku, zakończona porażką przez TKO w trzeciej rundzie. Po tym pojedynku kontynuował starty, mierząc się m.in. z Albertem Sosnowskim i Mariuszem Wachem, notując zarówno wygrane, jak i przegrane.

Jego kariera była jednak wielokrotnie przerywana problemami zdrowotnymi, zawieszeniami oraz długimi przerwami od ringu. Wawrzyk kilkukrotnie ogłaszał zakończenie kariery, by później wracać do boksu zawodowego. Ostatnie lata przyniosły mu głównie porażki, a jego sportowy bilans zamknął się rekordem 34 zwycięstw i 5 porażek.

Idź do oryginalnego materiału