Thomas Thurnbichler, trener kadry polskich skoczków narciarskich, był bardzo zdenerwowany po niedzielnym konkursie Pucharu Świata w Zakopanem. Zaraz po zawodach wraz z Mathiasem Hafele ruszył do Christiana Kathola, kontrolera sprzętu Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS). Wszystko za sprawą dyskwalifikacji Jakuba Wolnego. To był już piąty taki przypadek, jeżeli chodzi o polską ekipę, co jest rekordem w tym sezonie.