Ogromna tragedia. Trener zmarł w trakcie meczu. Miał 44 lata

7 godzin temu
Do tragicznych wydarzeń doszło w trakcie meczu ligi serbskiej, w którym Mladost Lucani grał z zespołem FK Radnicki 1923 Kragujevac. Trener drużyny gości, Mladen Zizović, zasłabł i padł nagle na ziemię. Został on przetransportowany do szpitala, gdzie zmarł. Gdy sędzia dowiedział się o tragicznej śmierci trenera, natychmiast przerwał mecz. Miał 44 lata.
Mladen Zizović to były piłkarz, grał głównie w bośniackich klubach, takich jak Borac Banja Luka i Zrinjski Mostar. Miał też krótki epizod w Albanii. Karierę zakończył w 2016 r. Potem został trenerem, bardzo dobrze radził sobie m.in. w Zrinjskim i Boracu, gdzie wykręcił średnią ponad dwóch punktów na mecz. Wprowadził Borac do 1/8 finału Ligi Konferencji, gdzie kilka zabrakło do wyeliminowania Rapidu Wiedeń. Odszedł z bośniackiego klubu w lipcu tego roku, kiedy niespodziewanie odpadł z eliminacji Ligi Konferencji po dwumeczu z FC Santa Coloma z Andory.

REKLAMA







Zobacz wideo Krychowiak zakończył karierę. Jak go zapamiętamy? Żelazny: On był wielki



Trener zmarł w trakcie meczu
23 października Zizović przejął serbską drużynę. FK Radnički 1923 Kragujevac. Zaczął od zwycięstwa 2:1 w lidze z TSC Baćka Topola. Potem przegrał 1:2 z FK Zemun w Pucharze Serbii. W poniedziałek jego zespół mierzył się ekipą Mladost Lucani.
Zobacz też: To będzie nowy trener Legii? Prawdziwa sensacja!
Radnicki zaczął bardzo dobrze, bo już po dziewięciu minutach prowadził 2:0. Do tragicznego zdarzenia doszło ok. 22. minuty. Wówczas Zizović zasłabł i padł na murawę. Służby medyczne gwałtownie się przy nim pojawiły i podjęły decyzję o zabraniu go do szpitala. Mimo to obie ekipy kontynuowały spotkanie.


Niecałe 20 minut później arbiter przedwcześnie zakończył mecz. Dotarła do wszystkich tragiczna informacja ze szpitala - Mladen Zizović zmarł w wieku 44 lat. Przyczyną śmierci był zawał serca. Na stadionie w Lucani zapadła przejmująca cisza. Piłkarze i sztaby szkoleniowe obu drużyn nie potrafili uwierzyć w tę tragedię. Wszyscy łapali się za głowy. Szczególnie gracze Radnickiego byli załamani i przybici.









"Serbski Związek Piłki Nożnej z głębokim smutkiem i niedowierzaniem przyjął wiadomość o nagłej śmierci trenera klubu FK Radnički 1923, Mladena Žižovicia, który zmarł w wieku 45 lat (w grudniu skończyłby 45 - red.) podczas meczu Mozzart Bet Serbskiej Superligi pomiędzy klubami Mladost i Radnički 1923 w Lučani. Jego przedwczesne odejście jest ogromną stratą dla całej społeczności piłkarskiej. Serbski Związek Piłki Nożnej składa najszczersze kondolencje rodzinie Žižovića, członkom klubu FK Radnički 1923, a także wszystkim przyjaciołom i wielbicielom jego charakteru i pracy. Spoczywaj w pokoju, Mladen. Twoja miłość do piłki nożnej i ślad, jaki po sobie zostawiłeś, pozostaną z nami na zawsze" - czytamy w komunikacie serbskiej federacji piłkarskiej.






Kondolencje spłynęły także ze strony serbskich zespołów, m.in. Crvenej Zvezdy Belgrad i Partizana Belgrad.
Mecz Mladost - Radnicki 1923 ma aktualnie status anulowany. Decyzje odnośnie jego dogrania zostaną podjęte w najbliższej przyszłości.


W tabeli ligi serbskiej Radnicki 1923 jest na dziesiątym miejscu z dorobkiem 13 punktów.
Idź do oryginalnego materiału