Choć Iga Świątek awansowała do półfinału turnieju WTA w Madrycie, to po drodze miała wiele problemów. Przegrała seta z Alexandrą Ealą, Dianą Sznajder i Madison Keys, która całkowicie zdominowała Polkę i wygrała partię do zera. Nasza tenisistka za każdym razem jednak wychodziła z tych starć zwycięsko, ale w meczu z Coco Gauff całkowicie się posypała. W nieco ponad godzinę zasłużenie przegrała 1:6, 1:6 i odpadła na etapie półfinału.
REKLAMA
Zobacz wideo Kryzys dopadł Igę Świątek? Wesołowicz: Zacznie się bagno
Eksperci podsumowali sztab Igi Świątek. Mocne słowa
"Takiej Igi Świątek jeszcze nie widziałem. Rozpadła się na kawałeczki. Niepojęte" - pisali eksperci po tym meczu. Niektórzy jednak zwrócili uwagę na problem Świątek ze sztabem szkoleniowym. W zeszłym roku jej trenerem został Wim Fissette i zdaniem wielu ich kooperacja nie układa się tak, jak powinna. Polka bardzo zawodzi i ostatnim jej wygranym turniejem było French Open.
Po kolejnej porażce kibice znów zwrócili uwagę, iż sztab Igi Świątek nie wywiązuje się odpowiednio ze swoich obowiązków. Oberwało się przy tym zarówno Wimowi Fissette jak i psycholog Darii Abramowicz. "Świątek potrzebuje psychologa sportowego, ma mentalną blokadę" - napisał jeden z nich. "Problemy Igi Świątek są głównie psychologiczne, a jej trener nie jest w stanie tego naprawić. Ma pełnoetatową psycholożkę, która tylko pogorszyła sprawę i musi zostać zwolniona." - dodał kolejny.
"W tym momencie Świątek musi znowu zmienić trenera. Jej słabość psychiczna powoli i w dużej mierze ujawnia się odkąd straciła pozycję numer jeden w 2022 roku. W tym roku pozostało gorzej. Kiedy przegrywa, przegrywa żałośnie, uderza nieostrożnie bez żadnej strategii. Ostatnio wygląda jak cień samej siebie..." - czytamy w kolejnym wpisie. "Świątek nie jest już tak dominująca i niezwyciężona, jak w ciągu ostatnich trzech lat. Jej forehand, który jest jej największą bronią, ostatnio jest nieregularny Od kiedy zmieniła trenera i wróciła po miesięcznym zawieszeniu, ma problemy. To dopiero początek, ale znaki nie są dobre" - napisał kolejny użytkownik.
"Z dużym smutkiem patrzy się na grę Igi Świątek po zmianie trenera. Wyniki, które wyciąga i tak są ponad to, co niestety prezentuje, a na horyzoncie ciężko o jakikolwiek optymizm. Niesamowite jest to, jak jej tenis się rozleciał pod skrzydłami Fissette'a" - czytamy dalej.
Coco Gauff w finale turnieju WTA w Madrycie zagra z Aryną Sabalenką lub Eliną Switoliną.