Oficjalnie: Stal Rzeszów wzmacnia formację młodzieżową!

Texom Stal Rzeszów w tym okienku transferowym przeprowadziło prawdziwą ofensywę transferową. Rzeszowianie w znacznym stopniu pozmieniali skład, który mogliśmy oglądać w 2025 roku. Do drużyny dołączyli między innymi żużlowcy startujący w tegorocznym sezonie na poziomie PGE Ekstraligi. Mimo iż rzeszowski klub już jakiś czas temu potwierdził swoje nowe nabytki, poszukiwali oni jeszcze wzmocnienia formacji młodzieżowej.

W Rzeszowie doszło do swoistej rewolucji kadrowej. Świadczy o tym fakt, iż wymianie uległ cały seniorski skład rzeszowskiej ekipy. Klub ze stolicy województwa podkarpackiego postanowił pozyskać Rasmusa Jensena i Oskara Fajfera. Obaj zawodnicy schodzą poziom ligowy niżej i będą chcieli się odbudować po gorszych wynikach. Będą oni wspierani przez Andreasa Lyagera oraz Mateusza Szczepaniaka. Ponadto Stal sięgnęła również po dwóch zawodników U24. W barwach „Żurawi” zobaczymy bowiem zarówno Andersa Rowe, który w trakcie minionego sezonu dołączył do Moonfin Malesy Ostrów Wielkopolski oraz Krzysztofa Sadurskiego.

Niepewna pozostawała kwestia tego, kogo rzeszowscy kibice zobaczą wśród młodzieżowców. Jednym z podstawowych juniorów będzie Franciszek Majewski, jednak klub poszukiwał jeszcze partnera dla byłego zawodnika Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Ostatecznie wybór padł na Maksyma Borowiaka. Wychowanek Fogo Unii Leszno oficjalnie poinformował o transferze za pośrednictwem swojego profilu na Instagramie.

20-latek ma za sobą pechowy sezon w barwach Innpro ROW-u Rybnik. Po awansie do PGE Ekstraligi wydawało się, iż Borowiak stanął przed szansą pokazania się na najwyższym poziomie. Początek zmagań nie był jednak do końca udany w jego wykonaniu. Ostatni raz podczas meczu najlepszej ligi świata zobaczyć go można było 30 maja, kiedy ROW mierzył się na wyjeździe ze Stelmet Falubazem Zielona Góra. Kilka dni później junior doznał złamania nogi, co wpłynęło na jego absencję w dalszej części sezonu.

Maksym Borowiak we wszystkich swoich występach wykręcił średnią biegopunktową na poziomie 0,591 pkt/bieg. We wszystkich dwudziestu dwóch biegach ze swoim udziałem 20-latek zdobył trzynaście „oczek”.

Maksym Borowiak