Oficjalnie. Stal Gorzów traci zawodnika! Zawodnika czeka długa przerwa

speedwaynews.pl 1 tydzień temu

To zdecydowanie nie są informacje, na jakie liczyli kibice Gezet Stali Gorzów na początku nowego tygodnia. W poniedziałek doszło do groźnej kolizji z udziałem jednego z podstawowych zawodników młodzieżowej formacji – Huberta Jabłońskiego. Co ciekawe, niebezpieczne zdarzenie nie miało miejsca w trakcie wyścigu, ale tuż po jego zakończeniu, podczas zjazdu do parku maszyn. To wtedy w Jabłońskiego niespodziewanie wjechał jego klubowy kolega – Leon Szlegiel.

Do wypadku doszło po 9. biegu meczu U24 Ekstraligi z AVO KS Toruń, który zakończył się remisem 3:3. Gonitwę wygrał Antoni Kawczyński, a za jego plecami linię mety minęli Jabłoński, Szlegiel i Duchiński. Niestety, lider gorzowskiej młodzieży nie dotarł już bezpiecznie do parku maszyn. Kolizja z kolegą z drużyny zakończyła się dramatycznie – noga 19-latka dostała się pod motocykl.

Początkowo mówiono o urazie kostki, jednak najnowsze informacje są znacznie poważniejsze. Jak udało nam się ustalić, Hubert Jabłoński złamał nogę, co oznacza konieczność dłuższej przerwy od startów. To ogromny cios nie tylko dla samego zawodnika, ale również dla całej drużyny Stali Gorzów. Jabłoński był bowiem podstawowym elementem zespołu Piotra Śwista.

Brak Jabłońskiego oznacza poważne zmiany kadrowe. Obok Oskara Palucha w składzie będzie musiał pojawić się debiutant. W gronie kandydatów są m.in. Oskar Chatłas, Leon Szlegiel i Mikołaj Krok. Ten ostatni najlepiej zaprezentował się w poniedziałkowym spotkaniu i może otrzymać szansę.

Trener Piotr Świst z pewnością ma twardy orzech do zgryzienia. Gezet Stal Gorzów i tak nie notuje świetnego sezonu, a kontuzje dodatkowo komplikują sytuację zespołu. Najbliższy mecz gorzowian już w niedzielę, 1 czerwca, na wyjeździe w Grudziądzu.