"Odbiera pan to jako brak szacunku?". Lewandowski odpowiedział

3 godzin temu
Robert Lewandowski przerwał milczenie w sprawie afery w reprezentacji Polski! Były kapitan kadry udzielił wywiadu dla WP SportoweFakty, w którym opowiedział m.in. o sposobie komunikacji decyzji przez Michała Probierza. Ujawnił, czy ma do niego żal. Zdradził też, co z jego przyszłością w kadrze. Czy założy jeszcze trykot w biało-czerwonych barwach?
"Biorąc pod uwagę okoliczności i utratę zaufania do selekcjonera reprezentacji Polski postanowiłem, do kiedy jest trenerem, zrezygnować z gry dla reprezentacji Polski. Mam nadzieję, iż jeszcze będzie mi dane zagrać dla najlepszych kibiców na świecie" - napisał Robert Lewandowski w mediach społecznościowych, czym zszokował cały kraj. Była to reakcja na decyzję Michała Probierza, który chwilę wcześniej zakomunikował za pośrednictwem PZPN, iż odbiera opaskę kapitańską napastnikowi i przekazuje ją Piotrowi Zielińskiemu. "Cyrk", "To jest ku**a jakaś kpina z kibiców", "mega szacun pluć w mordę najlepszemu piłkarzowi w historii kraju, bo raz na kadrę nie pojechał" - pisali oburzeni fani.

REKLAMA







Zobacz wideo Kędzierski i Żelazny po latach wyjaśnili sobie pewne nieporozumienie. "Zghostowałeś mnie!"



Robert Lewandowski mówi o aferze z Probierzem. "Takie sprawy powinno się załatwiać inaczej"
Media donosiły, iż Lewandowski dowiedział się o wyborze selekcjonera przez telefon. I faktycznie piłkarz potwierdził to w najnowszym wywiadzie dla WP SportoweFakty. - Rozmowa trwała kilka minut - ujawnił, dodając, iż chwilę później pojawił się komunikat od PZPN. Dziennikarz zapytał Lewandowskiego wprost: "Odbiera pan to jako brak szacunku?". 36-latek odpowiedział na to pytanie szczegółowo.


- Nie byłem kapitanem rok czy dwa. Nosiłem opaskę jedenaście lat, a od siedemnastu gram w reprezentacji. Wydawało mi się, iż takie sprawy powinno się załatwiać inaczej. Tym bardziej iż jest dużo czasu do kolejnego zgrupowania. Dodatkowo jesteśmy przed ważnym meczem, a wszystko zostało przekazane przez telefon. Naprawdę nie tak to powinno wyglądać - zaczął.
Następnie rzucił kilka gorzkich słów pod adresem Probierza. - Selekcjoner zawiódł moje zaufanie - podkreślił, po czym odniósł się do zawieszenia kariery reprezentacyjnej. - Chcę jednak podkreślić: to nie tak, iż teraz nagle obraziłem się na reprezentację. Przez lata zawsze dawałem kadrze wszystko, co mam. Reprezentacja zawsze była dla mnie najważniejsza. Jednocześnie bardzo boli mnie to, co się stało. Nie chodzi choćby o samą decyzję dotyczącą opaski, a o sposób, w jaki zostało mi to przekazane - deklarował.
Lewandowski mówi o przyszłości w kadrze
Co dalej z przyszłością Lewandowskiego? Czy istnieje możliwości, iż już nigdy nie zobaczymy go na murawie z orzełkiem na piersi? - Chcę usiąść i spokojnie o tym wszystkim pomyśleć. Trzeba złapać oddech. Wtedy będzie można powiedzieć więcej o swoich przemyśleniach i o tym, co dalej. Dziś jest żal i złość. Zawsze bardzo zależało mi na reprezentacji narodowej. Pod tym względem nic się nie zmieniło - mówił Lewandowski. Tym samym nie złożył jasnej deklaracji. Wydaje się, iż sam nie wie, co go czeka.



Zobacz też: Media: A jednak! Nowe wieści ws. trenera Legii. Kandydat odpadł.


jeżeli piłkarz nie zmieni decyzji, a Probierz zaprowadzi drużynę na mistrzostwa świata, wówczas Lewandowski może straci, być może, ostatnią szansę na grę z kadrą w wielkim międzynarodowym turnieju. O tym, czy tak się stanie, przekonamy się wkrótce. Już o godzinie 15:15 odbędzie się konferencja prasowa przed meczem z Finlandią, na której na pewno nie zabraknie pytań do Probierza o Lewandowskiego. Już teraz zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na stronie głównej Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału