Gromy spadły na Pucharza. Trener się nie certolił. "Mega nieprofesjonalnie"

3 godzin temu
To miał być wielki powrót Tymoteusza Puchacza do PKO Ekstraklasy, ale w ostatniej chwili wybrał inny, nieoczekiwany kierunek. Nie będzie odbudowywał się w Polsce, postanowił wybrać przygodę w Azerbejdżanie. Trener GKS-u Katowice, Rafał Górak, nie ukrywa, iż jest zawiedziony postawą reprezentanta Polski. - Zachował się mega nieprofesjonalnie - powiedział.
Na finiszu letniego okienka transferowego GKS Katowice szykował prawdziwą bombę. Był o krok od wyciągnięcia z Holstein Kiel niechcianego tam Tymoteusza Puchacza. Był wcześniej temat przejścia do Lecha Poznań, a choćby Wieczystej Kraków, ale to "GieKSa" dawała najlepsze perspektywy, by się odbudować. W ostatniej chwili transfer do Katowic upadł.


REKLAMA


Zobacz wideo Telenowela z transferem Puchacza. Żelazny: On chce się bawić w bycie influencerem


Trener GKS-u Katowice rozczarowany Puchaczem
Puchacz miał być wzmocnieniem defensywy GKS-u Katowice, która jest jedną z najsłabszych w PKO Ekstraklasie - 17 straconych goli w ośmiu meczach, łącznie z przegranym piątkowym starciem z Lechią Gdańsk 0:2). Więcej bramek straciła tylko Lechia (19). Ostatecznie Polak trafił na roczne wypożyczenie do azerskiego Sabah FK. Taki ruch spotkał się z krytyką.


Zniesmaczony zachowaniem Puchacza, który zmienił zdanie odnośnie transferu do Katowic w ostatniej chwili, był Rafał Górak. Trener GKS-u Katowice został zapytany przed meczem Lechii z "GieKSą" o sytuację z Puchaczem. Nie ukrywał negatywnych emocji i nie szczędził gorzkich słów w kierunku reprezentanta Polski.
- Tymoteusz Puchacz zachował się mega nieprofesjonalnie. Może nie tyle żałuję, co wiem, iż przede wszystkim chciałem dać szansę i otworzyłem wszystko, żeby u nas był. Wewnętrznie zostało u mnie rozczarowanie - powiedział Rafał Górak w rozmowie z Canal+ Sport.


W kadrze GKS-u nie ma bocznych obrońców, Górak preferuje granie trzema obrońcami. Puchacz mógłby zatem wykazać się swoją dynamiką na lewym wahadle.


Tymoteusz Puchacz jest wyceniany przez Transfermarkt na kwotę 1,5 mln euro.
Zobacz też: Gigantyczna sensacja w Ekstraklasie! Cudowny gol pogrążył mistrzów Polski
W tabeli ligi azerskiej Sabah zajmuje ósme miejsce na 12 zespołów. Z kolei GKS Katowice jest w ekstraklasie tuż nad strefą spadkową. Ma punkt przewagi nad Rakowem Częstochowa, który zagra w poniedziałek z Górnikiem Zabrze.
Idź do oryginalnego materiału