Oburzenie w Lublinie. Zapłacą krocie, a i tak będą koczować pod bramami!

Zdjęcie: Oburzenie w Lublinie. Zapłacą krocie, a i tak będą koczować pod bramami!


Płacą za karnety najwięcej w Polsce, a i tak, w dniu meczu, koczują pod bramami już od rana. Na kilka godzin przed zawodami robi się jeszcze tłoczniej, a gdy zbliża się godzina otwarcia stadionu (na dwie godziny przed spotkaniem) ścisk jest już nie do opisania. A potem... szalona gonitwa. Ludzie prześcigają się, biegnąc na trybuny, by zdobyć jak najlepsze miejsca. Czasem rezerwują całe rzędy, owijając je taśmami. Tak od paru lat wygląda ligowa rzeczywistość kibiców najlepszej i najbogatszej drużyny w Polsce. ]]>