Pod koniec sierpnia Wojciech Szczęsny podjął bardzo zaskakującą decyzję o zakończeniu kariery. Niedługo później los spłatał mu niezłego figla. Z emerytury Polaka wyciągnęła FC Barcelona, która natychmiastowo potrzebowała nowego golkipera po kontuzji Marca-Andre ter Stegena. Ostatecznie 34-latek trafił do Katalonii, jednak - jak na razie - pełni rolę rezerwowego.
REKLAMA
Zobacz wideo Klub z 50-tys. polskiego miasteczka robi furorę! Niebywałe. "Przepaść" [Reportaż Sport.pl]
Szczęsny zostanie w Barcelonie na dłużej? Oto najnowsze wieści
Po urazie niemieckiego bramkarza Hansi Flick konsekwentnie stawia na Inakiego Penę. Choć wydawało się, iż przez niską pewnością siebie i wątpliwej jakości interwencje 25-latek nie wskoczy na stałe między słupki, to ostatecznie trener zaufał mu bezgranicznie. Za to w przypadku Szczęsnego mówi się, iż szansę na debiut dostanie dopiero w styczniowych meczach Pucharu Króla.
Czy Polak w tej sytuacji czuje się bardzo pokrzywdzony? Nic bardziej mylnego. Wspiera młodszego kolegę i spokojnie czeka na pierwszy mecz w barwach Barcelony, co łącznie z piłkarzami docenia cały klub. Pozytywne podejście Wojciecha Szczęsnego do pobytu w Katalonii sprawia, iż jego pracodawca już teraz myśli o przedłużeniu umowy.
"Barca już rozważa przedłużenie Szczęsnego. Chociaż nie grał, są zadowoleni z tego, jak radzi sobie z sytuacją w szatni" - informowała niedawno hiszpańska "Marca", opisując postawę Szczęsnego jako "wzorową". Teraz nowe informacje ws. przyszłości Polaka przekazało "Mundo Deportivo", które także nie wyklucza tego, iż Barcelona przedłuży jego umowę.
Zdaniem tamtejszych dziennikarzy klub podejmie decyzję w czerwcu, kiedy 34-latek będzie miał już za sobą kilka występów. Co ciekawe, dotyczy to nie tylko Szczęsnego, ale trzech głównych golkiperów ekipy Flicka. "Mając wszystkie elementy układanki na stole - występy Inakiego Peni, występy Szczęsnego i powrót ter Stegena po kontuzji - 'Barca' oceni, z którymi bramkarzami odnowić kontrakt, a jeżeli będzie taka konieczność, sprowadzi nowych" - czytamy.
Początkowo mówiło się, iż Szczęsny będzie zawodnikiem Barcelony tylko do końca tego sezonu, ale jak widać, jego odejście nie pozostało przesądzone. W sobotę drużyna Flicka zagra na wyjeździe z Celtą Vigo. Być może trener podejmie sensacyjną decyzję, dając szansę Polakowi na debiut.