Nowość! Smutny obraz na terenach klubu Gedania w Gdańsku

wbijamszpile.pl 6 miesięcy temu

Portal wbijamszpile.pl odwiedził teren legendarnego klubu Gedania w Gdańsku. Widok jaki tam zastaliśmy nie pozostawia wątpliwości, iż ważne miejsce pamięci na mapie miasta zostało zapomniane przez wszystkich.

Pamiątkowy pomnik na terenie klubu Gedania w Gdańsku (FOTO: wbijamszpile.pl)

Gedania, będąc ważnym punktem na mapie historycznej, niestety w tej chwili prezentuje się w sposób, który nie oddaje należytego szacunku jej dziedzictwu. Teren pamięci, mimo swojej ważności, jest zaniedbany. Śmieci walające się po okolicy, zarośnięte ścieżki i brak odpowiedniej pielęgnacji terenu są smutnym widokiem dla odwiedzających i mieszkańców, świadczącym o braku dbałości o to miejsce.

Pamiątkowy pomnik na terenie klubu Gedania w Gdańsku (FOTO: wbijamszpile.pl)

Dodatkowo, uszkodzenie pomnika stanowi fizyczne świadectwo zaniedbania, a przewrócone flagi Polskie rzucają cień na powagę, jaką powinno się okazywać miejscu pamięci. Takie zaniedbanie nie tylko wpływa negatywnie na estetykę i percepcję Gedanii jako miejsca o historycznym znaczeniu, ale także może świadczyć o braku odpowiedzialności za zachowanie pamięci historycznej dla przyszłych pokoleń.

Pamiątkowy pomnik na terenie klubu Gedania w Gdańsku (FOTO: wbijamszpile.pl)

Skomplikowana sytuacja wokół klubu Gedania w Gdańsku

Sytuacja wokół terenu Klubu Sportowego Gedania w Gdańsku jest skomplikowana i budzi emocje. Gedania, z tradycjami sięgającymi 1922 roku, jest ważnym miejscem dla historii polskiego sportu w przedwojennym Gdańsku opanowanym przez III Rzeszę. W latach 30. XX wieku, dzięki działaniom Polskiej Rady Sportowej, klub rozwinął się, budując okazały stadion i infrastrukturę sportową, stając się jedną z najlepszych drużyn piłkarskich w mieście​​.

Pamiątkowy pomnik na terenie klubu Gedania w Gdańsku (FOTO: wbijamszpile.pl)

Po II wojnie światowej, mimo trudności związanych z podejściem władz PRL do przedwojennych mieszkańców Gdańska, klub został reaktywowany. W 2005 roku władze Gdańska z Pawłem Adamowiczem na czele, teren stadionu przekazały w użytkowanie wieczyste Stowarzyszeniu KKS Gedania.​​ Stowrzyszenie sprzedało teren. Trafił on w ręce dewelopera. Niestety, w ostatnich latach teren ten ulega stałej degradacji.

Pomimo wydanych zaleceń konserwatorskich i nakazów przeprowadzenia prac zabezpieczających, nie osiągnięto żadnych efektów, co skłoniło lokalne władze do rozważenia tzw. „opcji atomowej”, czyli wywłaszczenia terenu na rzecz Skarbu Państwa, aby ochronić i zachować dziedzictwo sportowe Gedanii​​.

Teren wokół pamiątkowego miejsca przypomina śmietnisko (FOTO: wbijamszpile.pl)
Teren wokół pamiątkowego miejsca przypomina śmietnisko (FOTO: wbijamszpile.pl)
Teren wokół pamiątkowego miejsca przypomina śmietnisko (FOTO: wbijamszpile.pl)
Teren wokół pamiątkowego miejsca przypomina śmietnisko (FOTO: wbijamszpile.pl)
Teren wokół pamiątkowego miejsca przypomina śmietnisko (FOTO: wbijamszpile.pl)
Teren wokół pamiątkowego miejsca przypomina śmietnisko (FOTO: wbijamszpile.pl)

Poseł Kacper Płażyński podjął inicjatywę wywłaszczenia terenu, argumentując, iż jest to jedyna szansa na jego ochronę. Wsparł go w tym Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Gdańsku, Igor Strzok, wskazując na nieefektywność dotychczasowych prób zabezpieczenia i ochrony terenu. Sprawa jest przedmiotem publicznej debaty i spotkała się z różnymi opiniami, zarówno wśród lokalnych władz, jak i mieszkańców​​.

W kwestii przyszłości terenu Gedanii, pojawiły się również głosy o możliwości wpisania go do rejestru zabytków, co sugerował dawny minister kultury. Takie działanie miałoby na celu dodatkową ochronę historycznego miejsca, które odegrało znaczącą rolę w polskim życiu sportowym i kulturalnym w Gdańsku.

Obecnie po zmianie władze 13 grudnia 2023 nie dzieje się tam nic. Miejsce pozostaje zapomniane. Co więcej, część kandydatów z różnej opcji politycznej postanowiło wywiesić tam swoje bannery wyborcze. Uznajemy to za brak wyczucia.

Ogrodzenie Gedanii w Gdańsku pełne wyborczych plakatów (FOTO: wbijamszpile.pl)
Ogrodzenie Gedanii w Gdańsku pełne wyborczych plakatów (FOTO: wbijamszpile.pl)

Maciej Naskręt

Idź do oryginalnego materiału