Robert Lewandowski rozgrywa trzeci sezon w barwach FC Barcelony i wszystko wskazuje na to, iż przed nim przynajmniej jeszcze jeden w klubie ze stolicy Katalonii. Jednocześnie nie może dziwić, iż Barcelona myśli o przyszłości i następcy polskiego napastnika. Był sprowadzony Vitor Roque, ale tak gwałtownie jak się pojawił, to też tak gwałtownie zniknął.
REKLAMA
Zobacz wideo Oto grupa kibiców, która prowadzi doping na Narodowym. Historyczne sceny
Alexander Isak wybrańcem FC Barcelony. On ma zastąpić Roberta Lewandowskiego
Dziennik "Sport" w niedzielę poinformował, iż "FC Barcelona nie zapomina o Isaku". Chodzi o napastnika Newcastle United oraz reprezentacji Szwecji Alexandra Isaka. "Laporta i Deco zgadzają się, iż jeżeli konieczny jest znaczący wysiłek, to powinien on być ze strony Szweda" - dodał kataloński dziennik.
W artykule podkreślono, iż w tej chwili priorytetem działaczy FC Barcelony jest przedłużenie umów z poszczególnymi zawodnikami jak Jules Kounde czy Frenkie de Jong. Z tego też powodu oraz ciągle delikatnej sytuacji finansowej klubu Katalończycy skupiają się na piłkarzach, którzy są już w klubie.
"Nie oznacza to jednak, iż dyrekcja sportowa nie odrabia pracy domowej w tym obszarze i jasno określa, które pozycje należy wzmocnić i jakie są jej priorytety. Jedną z nich jest linia ataku, gdzie panuje całkowita zgoda co do imienia, które spełniłoby wszystkie aspiracje: Alexander Isak. To piłkarz, którego Barca śledzi od dawna i zbiera wiele pozytywnych opinii na jego temat, już od czasów młodości. Nigdy nie stracili go z oczu" - podkreślono. Dodano, iż sam Joan Laporta jest fanem tego zawodnika.
W Barcelonie doceniają progres, który wykonał Szwed oraz jego wszechstronność, gdyż może grać na pozycji napastnika jak i lewoskrzydłowego. "Problemem nie jest samo przeprowadzenie dużego transferu, pod warunkiem iż mieści się on w granicach rozsądku, ale raczej - jak to było w przypadku Daniego Olmo - sprawienie, aby La Liga zaakceptowała jego rejestrację" - poinformował "Sport", zaznaczając, iż Newcastle nie będzie robiło problemów, jeżeli do klubu wpłynie odpowiednio wysoka oferta.
"Jedynym sposobem na doprowadzenie do zawarcia umowy, która w tej chwili wydaje się trudna w realizacji, jest sprzedaż kluczowego zawodnika drużyny. Klub będzie pracował nad spełnieniem niezbędnych warunków, a w tej chwili piłkarzem, który najprawdopodobniej odejdzie tego lata jest Ronald Araujo, choć nie on jeden. Deco pracuje niestrudzenie, aby ukończyć wszystkie zaległe zadania, ale nazwisko szwedzkiego napastnika wciąż nie schodzi z listy priorytetów dyrektora sportowego i prezydenta klubu. Marzeniem jest, aby został gwiazdorskim transferem przyszłego lata" - podsumowano.
Zobacz też: Słowa przed meczem Polska - Malta poszły w świat. Z tego rozliczą Probierza
w tej chwili Robert Lewandowski przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Dla Barcelony w aktualnym sezonie zdobył 35 bramek i zanotował trzy asysty w 40 spotkaniach. Kolejny mecz drużyna Hansiego Flicka rozegra już w czwartek 27 marca o godz. 21 u siebie z Osasuną w zaległym meczu 27. kolejki La Ligi. Relacja na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.