Nono: Miałem naprawdę pozytywne wrażenia

3 godzin temu
Hiszpan czekał na powrót o gry 303 dni. Na razie wystąpił jedynie w nieoficjalnym spotkaniu, ale już dał poważny sygnał, iż może być solidnym wzmocnieniem Korony Kielce w rundzie wiosennej. – Moje kolano ma się dobrze i to jest najważniejsze – mówi.

Nono pojawił się na placu gry w okolicach 60. minuty wtorkowego, pierwszego na obozie w Turcji, sparingu z węgierskim Spartakusem (0:0). Jak zauważyliśmy w meczowym sprawozdaniu, Hiszpan nie dawał oznak blisko 10-miesięcznego rozbratu z piłką.

Od pierwszych chwil na murawie wykazywał się dużą pewnością siebie, chęcią brania ciężaru gry na swoje barki oraz wzorową dynamiką. – Kiedy wszedłem na boiska, miałem naprawdę pozytywne wrażenia. Nie jestem jednak przygotowany w 100 procentach i wiem, iż potrzebuję więcej czasu. Myślę, iż ten okres przygotowawczy jest dla w bardzo dobrym momencie, ponieważ będę mógł lepiej przygotować się do gry – zauważył.

Pomocnik przekonuje, iż z jego zdrowiem jest wszystko w porządku, więc może się koncentrować na jak najcięższej i efektywniejszej pracy. Podobnie jak cały zespół, który na Riwierze Tureckiej będzie przebywał do 25 stycznia. W tym czasie rozegra jeszcze trzy mecze kontrolne, a do rozgrywek ligowych wróci 2 lutego, gdy zmierzy się z Legią Warszawa.

  • NONO
  • Korona Kielce
  • pko ekstraklasa
    Idź do oryginalnego materiału