Nocny wpis Lewandowskiego po meczu FC Barcelony. Prosto z mostu

3 tygodni temu
Zdjęcie: fot. screen https://www.youtube.com/watch?v=vdaDz3rspNU


Czy FC Barcelona zmierza w stronę tytułu mistrza Hiszpanii? Mecz z Las Palmas nie należał do najłatwiejszych, ale ostatecznie udało się wygrać na Wyspach Kanaryjskich i zająć miejsce w fotelu lidera. Tym razem Robert Lewandowski nie zdobył gola. Po zakończonym meczu postanowił jednak przemówić. Zabrał głos w środku nocy.
"Tak słabo grająca w ofensywie FC Barcelona potrzebowała przebłysku geniuszu jednego ze swojego piłkarzy. I go otrzymała w postaci piłkarza, który pojawił się w przerwie. Dzięki jego bramce, a potem trafieniu w doliczonym czasie gry FC Barcelona wygrała na wyjeździe z Las Palmas 2:0. Flick znowu pokazał, iż potrafi reagować na to, co się dzieje na boisku" - relacjonował dziennikarz Sport.pl Paweł Matys.


REKLAMA


Zobacz wideo Szokujące powołanie do reprezentacji Polski?! "Gdzie miałby grać?"


Lewandowski przemówił. To było tuż po wygranej
To był jeden z tych meczów, w których Robert Lewandowski nie wpisał się na listę strzelców. Polak w 24 dotychczasowych spotkaniach zdobył aż 20 goli i przy dwóch kolejnych asystował. Tym razem wyręczyli go koledzy. Wygląda na to, iż w drużynie panuje silne poczucie jedności. Tak wynika ze wpisu kapitana polskiej kadry po końcowym gwizdku.


Czytaj także:


A jednak stało się! Hiszpanie ogłosili ws. kontraktu Lewandowskiego


- Mamy zwycięstwo! - napisał na swoim Instagramie, publikując między innymi zdjęcie drużyny zebranej w kółku. W ciągu pierwszych ośmiu godzin wpis polubiło ponad 227 tysięcy użytkowników. Przypomnijmy, iż Lewandowskiego na Instagramie obserwuje blisko 37 milionów kont.
Katalończycy kontynuują dobrą serię. To ich piąta wygrana z rzędu, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. Dobre wyniki zbiegły się z decyzją Hansiego Flicka o tym, iż to Wojciech Szczęsny, a nie Inaki Pena będzie pierwszym bramkarzem.
Flick podjął decyzję. Oto "numer jeden"


Dla Roberta Lewandowskiego było to już 130. spotkanie w barwach Barcelony. Do tej pory zdobył 91 goli i zaliczył 20 asyst.
FC Barcelona już 25 lutego zagra z Atletico Madryt w półfinale Pucharu Króla, a 2 marca zmierzy się z Realem Sociead w walce o kolejne ligowe punkty.
Idź do oryginalnego materiału