Zakończyła się rywalizacja w trzeciej rundzie WTA 1000 w Miami w górnej części kobiecej drabinki. Jedną z pierwszych tenisistek z awansem do czwartej fazy była Aryny Sabalenka. Białorusinka musiała długo czekać na wyłonienie swojej przeciwniczki w 1/8 finału. A to dlatego, iż pojedynek Danielle Collins - Rebeka Masarova zakończył się dopiero o godz. 2:30 czasu polskiego. Ostatecznie po 144 minutach batalii lepsza okazała się broniąca tytułu zawodniczka. Amerykanka wygrała 6:4, 3:6, 6:3 i zagwarantowała sobie starcie z liderką rankingu.