Niezadowolony Vinicius chce gigantycznej podwyżki od Realu Madryt

1 godzina temu

Nie ma wątpliwości, iż relacja pomiędzy Viniciusem Juniorem a Xabim Alonso nie wygląda najlepiej. Brazylijczykowi bardzo nie podoba się to, jak często wchodzi z ławki i nie kończy spotkań, gdy gra już w pierwszym składzie. Przyszłość skrzydłowego w stolicy Hiszpanii stanęła pod znakiem zapytania. Według informacji Mario Cortegany z „The Athletic”, wie już o tym, z racji spotkania z piłkarzem, sam Florentino Perez. Vinicius nie widzi siebie w Realu baskijskiego trenera.

Vinicius nie przepada za Xabim Alonso. Latem dojdzie do odejścia?

Jeszcze do niedawna, podczas trwania kadencji Carlo Ancelottiego, Vinicius odgrywał kluczową rolę w zespole Królewskich. Brazylijczyk niezbyt często był dla trenera opcją do wejścia z ławki rezerwowych.

Po zmianie szkoleniowca latem tego roku, sytuacja zmieniła się. W rozgrywkach La Liga Vinicius trzykrotnie wchodził z ławki, a aż sześciokrotnie schodził z boiska przed upływem 90 minut. Zdecydowanie jest to sytuacja, która piłkarzowi się nie podoba.

| BREAKING: Vinícius Jr. has told Florentino Pérez he does not want to renew with Real Madrid as tensions with Xabi Alonso grow.

[@MarioCortegana] pic.twitter.com/SnBhrLSqBZ

— CentreGoals. (@centregoals) November 24, 2025

Według Mario Cortegany z „The Athletic”, piłkarz nie widzi się w klubie w obecnej sytuacji i poinformował o tym Florentino Pereza. Wydaje się, iż punktem kulminacyjnym w relacji Viniciusa z Xabim Alonso było zdjęcie Brazylijczyka z boiska w El Clasico, które odbyło się 26 października.

Skrzydłowy schodząc z murawy był potwornie sfrustrowany taką decyzją szkoleniowca. Hiszpańskie media wychwyciły, iż Brazylijczyk krzyczał wówczas: – Znowu to samo, mam dość. Odchodzę z klubu!

Vinícius Junior after being substituted yesterday:

„Me? Coach? Coach, me? It’s always me. I’m leaving the team. It’s better I leave.”

Xabi Alonso: „Come on, Vini, d*mn it.”

Vinícius Junior, while staring at the Bernabéu roof: „F*ck it.”

@DAZN_ES pic.twitter.com/kHpa4KV2yJ

— The Touchline | 𝐓 (@TouchlineX) October 27, 2025

I tak jak można przyjąć do wiadomości, iż były to słowa wykrzyczane w emocjach, tak stosunek do baskijskiego trenera z perspektywy Viniego nie zmienia się. Nie podoba mu się cała sytuacja.

W publicznych przeprosinach po meczu z Barceloną, Brazylijczyk intencjonalnie nie wspomniał o Xabim Alonso, co zdaje się sugerować, jak zła jest relacja między panami.

Niedawno podczas zgrupowania kadry narodowej (gdzie selekcjonerem jest Ancelotti), skrzydłowy wydawał się wbijać szpilkę w stronę trenera klubowego. Na konferencji powiedział bowiem: – Carlo Ancelotti daje nam spokój ducha, dzięki czemu praca staje się łatwiejsza. Wszyscy to lubią.

NEW: Vini Jr believes that Xabi Alonso is being UNFAIR to him.

In his public apology letter after El Clasico, the player INTENTIONALLY didn’t mention Alonso, sources close to the player tell @MarioCortegana pic.twitter.com/XI1VxWB4Tf

— Madrid Zone (@theMadridZone) November 24, 2025

Brazylijczyk ma umowę do czerwca 2027 roku, co oznacza, iż w kolejnym letnim oknie transferowym pozostanie mu rok kontraktu. Będzie to ostatnia okazja, aby spieniężyć skrzydłowego, o ile sytuacja w klubie nie zmieni się.

Nie wygląda na to, aby Real Madryt miał zgodzić się na żądania agencji RocNation, która reprezentuje interesy piłkarza. Mówi się o chęci zarobków w okolicach 30 milionów euro za sezon, w momencie gdy Królewscy proponowali podwyżkę z 18 na 20 milionów w skali roku.

Warto tu też podkreślić, iż w kontekście Viniciusa wiele razy pojawiała się Arabia Saudyjska. Trudno jednak wyobrazić sobie ofertę na 350 milionów euro, o której informował swego czasu Ben Jacobs. Nie ma szans, aby ktokolwiek zapłacił tyle za piłkarza z roczną umową.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

  • Kolejne potknięcie Realu Madryt w lidze hiszpańskiej
  • Real Madryt stracił punkty z niedawnym rywalem Lecha Poznań
  • Florentino Perez uderzył w Barcelonę

Fot. Newspix

Idź do oryginalnego materiału