Niesamowite informacje dla reprezentacji Polski. Tyle medali możemy zdobyć w Paryżu

2 dni temu
Zdjęcie: Bartosz Kurek Źródło:Newspix.pl


Reprezentacja Polski może liczyć na świetny dorobek medalowy w Paryżu? Tak wynika z prognozy przedstawionej przez Gracenote. Według firmy biało-czerwoni zdobędą po pięć krążków każdego koloru


Należąca do Nielsena firma analityczna Gracenote przygotowała zaktualizowaną prognozę tabeli medalowej przed igrzyskami olimpijskimi w Paryżu. Wszystko dlatego, iż do startu imprezy pozostało już tylko 30 dni. Nowe przewidywania pokazują, iż Polska może liczyć na większy dorobek medalowy. Dotychczas dla naszej reprezentacji prognozowano 11 krążków, a teraz już o cztery więcej.


Wojciech Nowicki może obronić tytuł


Jak poinformował Kamil Kołsut z "Rzeczpospolitej", wśród złotych medalistów olimpijskich wskazano choćby polskich siatkarzy. Bartosz Kurek i spółka są rzeczywiście jednymi z faworytów do pierwszego miejsca. Do tego specjaliści prognozują złoto Wojciecha Nowickiego w rzucie młotem. Zwycięstwo Igi Świątek w turnieju singlowym, mistrzostwo olimpijskie Aleksandry Mirosław we wspinaczce i triumf naszej kajakarskiej czwórki (Kąkol/Naja/Puławska/Putto).


Jeśli przewidywania by się sprawdziły, to Polska zdobyłaby w Paryżu o jeden medal więcej niż w Tokio. Scenariusz z 15 medalami na koncie jest niezwykle optymistyczny. Wśród prognozowanych miejsc na podium umieszczono na drugim miejscu m.in. Pawła Fajdka, gdzie przecież nasz doświadczony młociarz nie pozostało w najwyższej dyspozycji i niedawne mistrzostwa Europy w Rzymie zakończył poza czołową trójką.


Sam Kołsut mówi, iż Gracenot „optymistycznie” podchodzi do startów Polaków. jeżeli chodzi o dyscypliny, to najwięcej medali przewidziano dla nas w lekkoatletyce i kajakarstwie (po trzy).


Kiedy odbędą się igrzyska olimpijskie w Paryżu?


Igrzyska olimpijskie w Paryżu rozpoczną się 26 lipca i potrwają do 11 sierpnia. Sportowcy będą rywalizować w 329 konkurencjach w 32 dyscyplinach. Będą to pierwsze letnie igrzyska rozgrywane w Europie od 2012 roku, kiedy cały świat patrzył na Londyn.
Idź do oryginalnego materiału