Nieprawdopodobne. Sabalenka pobiła kapitalny rekord Agnieszki Radwańskiej!

3 godzin temu
Zdjęcie: REUTERS/Tingshu Wang / Roman Bosiacki / Agencja Wyborcza.pl


Aryna Sabalenka w ostatnich tygodniach całkowicie zdominowała kobiecy tenis. Doskonałą formę potwierdza na kortach w Pekinie, gdzie dopiero co pokonała Madison Keys i awansowała do ćwierćfinału. Ale to nie koniec dobrych dla niej wiadomości. Jak zauważył statystyczny profil Opta Ace, udało jej się przebić osiągnięcie Agnieszki Radwańskiej na chińskich kortach. Poza tym wyrównała własny rekord kariery.
Aryna Sabalenka (2. WTA) od kilku tygodni nie ma sobie równych. Po wygraniu turnieju WTA 1000 w Cincinnati oraz US Open z powodzeniem rywalizuje w innym "tysięczniku", tym razem w Pekinie. I właśnie tam bije kolejne rekordy.

REKLAMA







Zobacz wideo Żyżyński: "Collins chciała uderzyć piłką w Igę. To nie jest ładne"



Aryna Sabalenka ustanowiła rekord touru WTA. Przebiła Agnieszkę Radwańską
W czwartej rundzie 26-latka rozegrała mecz z Madison Keys (24. WTA). Po raz kolejny pokazała zdecydowaną wyższość nad przeciwniczką, wygrywając 6:4, 6:3 w nieco ponad godzinę. W ten sposób awansowała do ćwierćfinału, ale dokonała jeszcze co najmniej dwóch bardzo imponujących rzeczy.


Statystyczny profil OptaAce wyliczył, iż Sabalenka potrzebowała zaledwie 49 meczów w drabince głównej turniejów WTA na chińskich kortach, aby odnieść 40 zwycięstw. W ten sposób pobiła rekord Agnieszki Radwańskiej, która taką samą liczbę wygranych uzyskała w 50 spotkaniach.



Ponadto warto przypomnieć, iż zwycięstwo nad Keys było dla mistrzyni US Open 15. z rzędu. W ten sposób wyrównała najlepszy wynik w karierze, poprzednio tak imponującą serię miała na przełomie 2020 oraz 2021 roku.
Aryna Sabalenka nie ma sobie równych na chińskich kortach. Będzie wyczekiwany tytuł w Pekinie?
Wyniki aktualnej wiceliderki rankingu są tym bardziej imponujące, iż w Pekinie aż tak dobrze jej nie szło - najdalej zachodziła tam do ćwierćfinału. Znacznie lepiej wyglądało to w innych chińskich turniejach, zdobyła dwa tytuły w Wuhan (2018 i 2019), a po jednym w Shenzhen (2019) oraz Tiencin (2017).



Bardzo możliwe, iż do tych triumfów Aryna Sabalenka w końcu dorzuci także ten w stolicy Chin. Zostały jej trzy kroki, pierwszym będzie ćwierćfinał z Karoliną Muchovą (49. WTA). Aktualnie bilans ich pojedynków jest korzystny dla Czeszki, która w zeszłym roku wygrała w półfinałach w Cincinnati oraz Roland Garros, natomiast przegrała pięć lat temu w 1/2 finału w chińskim Zhuhai.
Idź do oryginalnego materiału